100 milionów złotych tyle pieniędzy z Unii Europejskiej z programu ISPA może stracić Opole i kilkanaście okolicznych gmin. Przyczyna? Gmina Turawa wycofała się z zatwierdzonego już w Brukseli projektu ochrony unikatowych podziemnych złóż wody pitnej.
Jeśli władze Turawy nie zmienią decyzji Opolszczyźnie grozi międzynarodowa kompromitacja. Unia Europejska zgodziła się na sfinansowanie w 65 procentach programu ochrony podziemnych triasowych zbiorników. Cała inwestycja kosztować ma 62 miliony euro. Skanalizowanych miało być 25 gmin. Na to nie zgadza się gmina Turawa, która nie wykorzystuje mocy swojej oczyszczalni. Władze Opola, aby przekonać radnych Turawy zaproponowały, że zapłacą za ścieki mieszkańców gminy. Niestety na razie ta propozycja nie została przyjęta przez władze Turawy.
Unia nie zgadza się na odstępstwo od projektu. Jeśli nawet uda się przeforsować zmiany to bez Turawy. Opole i pozostałe gminy stracą ponad 100 milionów złotych unijnej pomocy. Problem w tym, że pomysłodawcy mają potrzebne 35 procent wymaganej sumy.