W listopadzie 2007 roku rolnicy złożyli 18 tys. wniosków o unijną pomoc na modernizację gospodarstw. Łącznie na sumę prawie 625 mln euro. Na razie ARiMR podpisała z nimi 5200 umów. To dużo i mało.
Dlaczego ? Najpierw było prawie roczne oczekiwanie na jakikolwiek sygnał ze strony agencji. Teraz jest wprawdzie przyśpieszenie prac (ocena wniosków, weryfikacja zgodności z planem finansowym, poprawianie błędów, uzupełnianie dokumentacji), ale okazuje się, że wielu rolników nie skorzysta z tego dofinansowania.
Nie mogąc się doczekać decyzji musieli zupełnie zmienić plany: zrezygnowali z inwestycji albo postanowili realizować bez unijnych pieniędzy. Niestety, wiele stracili. I ci, którzy sami zainwestowali i ci, którzy ciągle czekają, bo koszty zakupu maszyn czy materiałów budowlanych rosną w szybkim tempie.
I jest to podwójna strata. Inwestycje są coraz droższe a - z drugiej strony rolnicy otrzymają niższe dofinansowanie bo dziś jest wysoki kurs euro a dofinansowanie jest liczone według starego, niższego kursu euro. Jakby na to nie patrzeć rolnicy stracili. Ale dziś Ministerstwo Rolnictwa i ARiMR ogłaszają wielki sukces i planują ogłoszenie nowego naboru wniosków.