Przedsiębiorcy przekazujący dary na cele dobroczynne nie mają możliwości odliczenia VAT od darowanej żywności lub innych produktów przekazywanych na cele społeczne. Oznacza to, że przedsiębiorcom bardziej opłaca się np. utylizować żywność niż darować.
Wszystko to za sprawą art. 23 ust. 1 pkt 11 ustawy o PIT, zgodnie z którym nie uważa się za koszty uzyskania przychodów darowizn i ofiar wszelkiego rodzaju. Konsekwencją tej regulacji jest niemożliwość obniżenia VAT od towarów darowanych przez przedsiębiorców. Jeżeli więc przedsiębiorca zechce wspomóc organizację pozarządową np. fundację, musi liczyć się z tym, że podatku nie odliczy. W efekcie darczyńcy ponoszą koszt podatku. Obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego nie stosuje się bowiem do nabywanych przez podatnika towarów i usług, jeżeli wydatki poniesione na ich nabycie nie mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów w rozumieniu przepisów ustawy o PIT (art. 25 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT).
Skarżą się na to rozwiązanie zarówno przedsiębiorcy, którzy mogliby podarować ale im się nie opłaca, jak i fundacje, które otrzymują coraz mniej darów rzeczowych. Rozwiązanie to nie jest całkiem bez sen by możliwość „obchodzenia” przepisów prawa podatkowego poprzez uciekanie od obowiązku zapłaty VAT dokonując darowizn na tzw. cele dobroczynne. Uderza to jednak w tych przedsiębiorców, którzy rzeczywiście chcą wspomagać organizacje pozarządowe, no i oczywiście w fundacje, które nierzadko cierpią na brak towarów, które mogłyby wspomóc najbardziej potrzebujących. Nowa ustawa o VAT nie przewiduje żadnych zmian w tym zakresie, więc sytuacja nie ulegnie zmianie.
Może warto się zastanowić czy nie ma lepszych rozwiązań jak np. wprowadzenie odpowiedniej kontroli lub regulacji, która wskazywałaby organizacje, dla których darowizny byłyby np. zwolnione z VAT.