Kurs złotego znów w dół. Padło 4,50 zł za euro!

Złotówka znów w opałach. Czwartkowy kurs złotego chwilami przekraczał już poziom 4,50 zł za euro. Co gorsza polska giełda także nie radzi sobie najlepiej.
Od godziny 17 inwestorzy przecierają oczy. Wtedy to kurs złotego przekroczył magiczna barierę 4,50 za euro. Takiego poziomu nie notowaliśmy od połowy 2009 roku, gdy notowaliśmy poziom lekkiego przekroczenia 4,7 zł za euro. W czwartek złotówka spadała nawet do 4,53. Stan na godzinę 18.10 to aż 4,52 zł. Analitycy uważają, że waluty rynków wschodzących (do króch zalicza się nasz kraj) pod olbrzymią presją w związku z kryzysem w strefie euro.

Co ciekawe nasza waluta osłabia się w czasie, gdy samo euro przeżywa kłopoty. Kurs wspólnej waluty sięgnął już 1,34 za dolara. Analitycy są podzieleni w powodach tego zachowania. Wskazują, że czwartkowe niekorzystne dane o światowej gospodarce pobudzają do skupowania „stabilnych” dolarów. Co gorsze Credit Suisse obniżył prognozę PKB dla eurostrefy do 1,7 proc. w 2011 r. oraz do 1 proc. w 2012 r. Hiobowie wieści napłynęły także z Eurostatu. Podał on, że zamówienia w przemyśle strefy euro spadły w lipcu 2011 r. miesiąc do miesiąca o 2,1 proc., po spadku w czerwcu o 1,2 proc., po korekcie.

Nie lepiej jest także w drugiej walucie ważnej do Polaków – franku szwajcarskim. Jego kurs sięgał chwilami poziomu 3,71. Zatem do rekordów 4.041 zł jeszcze daleko, ale czwartek rozpoczynał się z poziomu 3,61, a o godzinie 18:10 "wrócił" do 3,62.

Jakby tego było mało delikatnie mówiąc rozczarowuje dziś także polska giełda. Wig rozpoczął dzień z poziomem 38305.23 punktów, ale chwilami spadał do 36851.20. Złośliwi mogą powiedzieć, że to wynik opuszczenia giełdy przez prezydenta. Bronisław Komorowski otwierał dziś uroczyście sesję giełdową na Wallstreet. Realiście powiedzą, że amerykańskie parkiety także dziś spadają. Wig na godzinę 17:45 znajduje się na poziomie 36851.20, czyli zanotował poważny spadek o ponad 6 proc.

Spadek notował też najważniejszy indeks Giełdy Papierów Wartościowych, czyli Wig20. Tu szczególnie wybijał się słaby kurs KGHM, który dołował o prawie 9 proc. z powodu taniejącej miedzi. Wig 20 na 17:45, czyli na koniec notowań, spadał o ponad 7 proc. z poziomu 2226.05 do 2122.55 punktów.