Wczoraj weszły w życie nowe przepisy dotyczące kasy rolniczego ubezpieczenia społecznego. Początkowo mówiono o reformie, potem zapał do zmian był coraz mniejszy. Ostatecznie Sejm z poparciem zdecydowanej większości partii politycznych przegłosował ku zadowoleniu rolników tzw. kosmetyczną zmianę.
Reforma Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego była jednym z priorytetowych zadań jakie postawiła przed sobą kolacja PO-PSL.
Marek Sawicki – minister rolnictwa – wypowiedź z 24.01.2008: pierwsze zarysy reformy będą pod koniec marca.
Ostatecznie na zarysy reformy trzeba było poczekać trochę dłużej. Ale gdy projekt reformy trafił w końcu do Sejmu okazało się, że nie jest to reforma.
Marek Sawicki – minister rolnictwa – wypowiedź z 24.01.2008: to nie jest duża reforma. To jest mała reforma porządkująca i uszczelniająca system od strony społecznej.
Do podobnych wniosków doszła także opozycja.
Jan K. Ardanowski doradca prezydenta RP – wypowiedź z 10.09.2008: to jest projekt kosmetyczny. On niczego praktycznie w KRUS-ie nie wnosi.
Ale dzięki temu ustawa została poparta zarówno przez organizacje rolnicze jak i przez partie opozycyjne.
Artur Ławniczak – wiceminister rolnictwa – wypowiedź z 28.10.2008: dziewięćdziesiąt kilka procent gospodarstw nie będzie płaciło wyższej składki. Ta wyższa składka będzie tylko pobierana od tych dużych, największych najbardziej zasobnych gospodarstw.
W liczbach bezwzględnych będzie to wyglądało tak, że składki wyższe od dotychczasowych zapłaci 15,5 tysiąca osób na blisko 1milion 600 tysięcy ubezpieczonych w KRUS-ie.
Henryk Smolarz- prezes KRUS – wypowiedź z 7.04.2009: gospodarstwa, które mają powyżej 50 hektarów przeliczeniowych, rolnicy w tych gospodarstwach będą płacili do składki przeliczeniowej, która w tej chwili wynosi 10% najniższego świadczenia emerytalno-rentowego – dodatkowo 12%.
Szacuje się, że podwyższenie składek dla gospodarzy mających 50 hektarów przeliczeniowych przyniesie wzrost wpłat na konto Kasy o 21 milionów złotych.
7059270
1