Zakładu Ubezpieczeń Społecznych największy polski ubezpieczyciel uruchomił specjalną infolinię, dzięki której można się dowiedzieć wszystkiego o składkach na ubezpieczenia emerytalne.
Okazuje się jednak, że ZUS wybrał najdroższą infolinię na polskim
rynku.
Za minutę rozmowy z urzędnikiem petent musi zapłacić 49 groszy.
0801 400 400 jest numerem ogólnopolskim, ale dlaczego najdroższym? Z podobnej
usługi korzystają sieci komórkowe, banki, firmy farmaceutyczne, ale tu opłata
jest taka, jak za połączenie lokalne, lub jeszcze niższa.
Rzeczniczka ZUS
Anna Warchoł powiedziała, że stawkę wynegocjowano po rozmowach z Telekomunikacją
i obowiązuje ona również na innej inforlinii 0801 400 500.
Po informacji
na antenie Polskiego Radia Olsztyn sprawie infolinii ZUS przyjrzy się bydgoska
delegatura Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W zeszłym roku biuro
informacji PKS w Warszawie uruchomiło numery 0 701 pod którymi można było
dowiedzieć o której odjeżdża autobus. Za minutę takiego połączenia trzeba było
jednak zapłacić 2 złote. Prezes UOKiK po zbadaniu sprawy nakazał likwidację
numeru, bo uznał, że ten zmusza klientów do płacenia wyższych stawek.