Dwa tygodnie na zebranie wszystkich dokumentów. Tyle czasu zostało rolnikom, którzy zamierzają ubiegać się o unijne dotacje na zalesianie. Przypomnijmy zalesić można grunty rolne lub nieużytki, na których już rosną samosiejki. O dotacje mogą występować rolnicy lub przedstawiciele samorządu terytorialnego.
Agata Kołodziejska, ARiMR: zainteresowanie otrzymaniem pomocy na zalesianie gruntów rolnych, lub zalesianie innych gruntów jest dosyć duże. Natomiast samych wniosków rolnicy jeszcze dużo nie złożyli.
Przygotowanie dokumentów wymaga sporo pracy. Przede wszystkim w urzędzie gminy trzeba zdobyć zaświadczenie że na danych gruntach można posadzić las. Kolejny etap to sporządzenie planu zalesiania. O tym kiedy i jakie drzewka sadzić decyduje nadleśniczy. Dopiero po zebraniu wszystkich załączników można złożyć wniosek w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji.
Agata Kołodziejska, ARiMR: nie ma wymogu składania osobistego takiego wniosku. Można wysłać go pocztą.
Za rezygnację z dochodów z produkcji rolniczej przysługują trzy rodzaje płatności. Pierwsza to tak zwane wsparcie na zalesianie, czyli zwrot poniesionych kosztów.
Jest to od przeszło czterech do ponad sześciu tysięcy złotych na hektar.
Drugi rodzaj płatności to premia pielęgnacyjna wypłacana przez pięć lat. Wynosi ona prawie od tysiąca do ponad tysiąca trzystu złotych na hektar rocznie.
Przez piętnaście lat wypłacana jest też premia zalesieniowa, czyli ponad tysiąc pięćset złotych na hektar rocznie.
Ta ostatnia płatność przysługuje tylko tym osobom, które co najmniej 1/4 –tą dochodów czerpią z rolnictwa.