Na wtorkowym spotkaniu wicepremiera Jerzego Hausnera z premierem Markiem Belką, które będzie kontynuowane za kilka dni, wicepremier uzyskał zapewnienie, że najważniejsza część prac nad planem oszczędnościowym będzie kontynuowana, a on sam będzie nadal koordynował politykę gospodarczą rządu Belki.
W tej chwili rozumiem, że słowa pana premiera wygłoszone w expose nie oznaczają wycofania się z reformy systemu rentowego – powiedział Hausner na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Belka pragnąc pozyskać głosy SdPl zmodyfikował plan oszczędnościowy przygotowany przez wicepremiera Jerzego Hausnera. Premier zapowiedział, że zrezygnuje z weryfikacji rent i emerytur oraz z wyrównywania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Wzbudziło to wątpliwości wicepremiera Hausnera, który chciał je wyjaśnić w rozmowie z premierem. Na wtorkowej konferencji wicepremier powiedział, że zmiany w poszczególnych ustawach nie będą miały "istotnego znaczenia finansowego".
Taka jest cena kompromisu, cena uzyskania wotum zaufania. Do tej sprawy trzeba będzie wrócić, ale to już nie ja i nie ten rząd – powiedział Hausner. Pan premier przekazał mi, że rozumie ustalenie z SdPl jako zobowiązanie SdPl do popierania innych przedłożeń rządu związanych z naprawą finansów publicznych, a konkretnie chodzi o zaakceptowanie ustawy dotyczącej waloryzacji emerytur i rent w przedłożeniu rządowym – dodał.
SdPl ma również poprzeć inne ustawy z planu oszczędnościowego. Jednak rozmowa Hausnera z Belką ma być kontynuowana w następnych dniach.
Chodzi o to, żeby było jasne, do jakiego stopnia ja jestem odpowiedzialny za koordynowanie polityki gospodarczej. Inaczej było w rządzie Leszka Millera, który ekonomistą nie był, inaczej to wygląda, gdy premier jest wybitnym ekonomistą – powiedział dziennikarzom po wtorkowej konferencji wicepremier. Ale między nami nie ma sporu. Chodzi o to, żeby go (sporu) nie stworzono, żeby nie było sytuacji, gdy ja będę miał wątpliwości, czego premier ode mnie oczekuje, i to trzeba będzie wyjaśnić – dodał Hausner.