Kurs 4,25-4,50 zł za euro jest korzystny zarówno dla finansów publicznych jak i eksporterów - uważa wicepremier Jerzy Hausner. Jego zdaniem RPP nie powinna podnosić stóp procentowych w październiku.
To jest kurs (EUR/PLN), który jest bezpieczny w obie strony, zarówno dla eksporterów, jak i finansów publicznych. Jeżeli ten kurs będzie wahał się w przedziale 4,25-4,50 zł za euro to uważam, że to jest OK – powiedział Hausner w środę w wywiadzie dla Radia PiN.
W środę o 9.30 za euro płacono na rynku międzybankowym 4,29 zł w porównaniu do 4,2780 zł we wtorek wieczorem, za dolara zaś 3,415 zł wobec 3,4190 zł. Zdaniem wicepremiera Rada Polityki Pieniężnej powinna pozostawić w październiku stopy procentowe bez zmian.
Żadnych nowych sygnałów, które wskazywałyby, że Rada powinna postąpić inaczej, niż w poprzednim miesiącu, nie znajduję. Inflacja jest ciut niższa po wrześniu niż po sierpniu, nie mamy żadnych sygnałów, żeby następowało przegrzanie gospodarki, jakiś boom inwestycyjny – powiedział Hausner.
Rada spotka się 26 i 27 października na comiesięcznym posiedzeniu. We wrześniu RPP nie zmieniła stóp procentowych utrzymując nastawienie restrykcyjne. Posiedzenia w czerwcu, lipcu i sierpniu przyniosły podwyżki stóp procentowych łącznie o 125 pb.