Nadwyżka eksportu Polski do krajów zachodnich nad importem, pierwsza od wielu lat, to duży sukces, choć trudno stwierdzić po jednym miesiącu, czy jest to tendencja trwała - uważa wiceprezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła w rozmowie z "Sygnałami Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że wejście Polski do Unii Europejskiej nie ma wpływu na pomoc udzielaną naszemu krajowi przez EBOR.
EBOR będzie mógł zainwestować w Polsce 300-400 milionów euro rocznie w sektory wymagające restrukturyzacji, jak energetyka, hutnictwo i finanse.
Do tej pory Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zainwestował w Polsce od 1991 roku ponad dwa miliardy euro. Hanna Gronkiewicz-Waltz zaznaczyła, że bank ściągnął do naszego kilkadziesiąt miliard euro, gdyż EBOR często występuje jako współinwestor.
Wiceprezes EBOR ocenia, że Polska będzie mogła wprowadzić euro w 2008 roku. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, wcześniej nie uda się tego zrobić ze względu na zbyt duży deficyt budżetowy.