Prezydent podpisał ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Wprowadza ona nowe zasady finansowania samorządów, które maja funkcjonować w latach 2004–2005.
Lepiej wstać od stołu, gdy odczuwa się niedosyt niż przejedzenie – powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski, uroczyście podpisując ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Przepisy, które wejdą w życie od nowego roku, zmieniają system finansowania samorządów w Polsce – zwiększają zakres przekazywanych im zadań, które mają być finansowane ze zwiększonych wpływów własnych – udziałów w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych.
Jednocześnie ustawa istotnie ogranicza dotacje i subwencje z budżetu państwa, wprowadzając także mechanizm ustalania subwencji powiązany ze wskaźnikami makroekonomicznymi – wysokością PKB i stopy bezrobocia. Takie rozwiązania ściślej wiążą sytuację finansową jednostek samorządu terytorialnego z kondycją budżetu państwa. Realizacja reformy finansów lokalnych musi odbywać się w sposób uwzględniający realne możliwości budżetu i stabilność całego systemu finansów publicznych. Samorządność to także większa współodpowiedzialność za finanse państwa i ta ustawa zwiększa zakres tej współodpowiedzialności – ocenił wprowadzenie nowych regulacji minister finansów Andrzej Raczko.
Według założeń Ministerstwa Finansów, wejście w życie nowego systemu nie może spowodować strat dla żadnej jednostki samorządu terytorialnego. Jednak, co podkreślają przedstawiciele lokalnych władz, jej konsekwencje ekonomiczne będzie można ocenić dopiero, gdy zaczną obowiązywać ustawy podatkowe, które były uchwalane równolegle. Od pierwszego dnia wejścia w życie tych przepisów musi być prowadzony szczegółowy monitoring skutków tej ustawy. Nie ma rozwiązań idealnych – uważa Piotr Uszok, prezes Unii Metropolii Polskich.
Nowe przepisy mają obowiązywać w latach 2004-2005 – jest to etap przejściowy przed wprowadzeniem systemowego finansowania samorządów.