Dodatkowe ubezpieczenie wskazane

Mniejsza liczba osób wyjeżdżających na wakacje za granicą, zwiększone zagrożenie atakami terrorystycznymi, a w ostatniej kolejności pojawienie się druków E 111 – podają firmy ubezpieczeniowe jako główne przyczyny spadku zainteresowania polisami od nieszczęśliwych wypadków na czas wyjazdów turystycznych.

Praktycznie każda firma ubezpieczeniowa ma w swojej ofercie tego typu ubezpieczenie. W PZU jest to polisa „Bezpieczny Pobyt”, w Warcie – „Warta Travel”, a Allianz oferuje ubezpieczenie „Globtroter”. Jak powiedziała Lidia Deja, rzecznik prasowy Warty, od maja br. zainteresowanie tego typu polisami nieznacznie spadło.

Wpływ na tę sytuację miała przede wszystkim sytuacja na świecie – m.in. nasilone akty terrorystyczne i działania wojenne. Pojawił się również formularz E-111 (do końca lipca NFZ wydał ich ponad 350 tys.). Natomiast Generali Życie nie zarejestrowało zmniejszonej liczby sprzedanych polis ubezpieczenia zdrowotnego. W czerwcu br. zostało sprzedano ponad 2,5 raza więcej polis niż w czerwcu 2003 r.

Chociaż posiadanie formularza E 111 daje prawo korzystania z świadczeń zdrowotnych na zasadach, jakie obejmują innych obywateli UE, to nie jest on gwarancją całkowitej bezpłatności usług zdrowotnych. Wszystko zależy od tego, w jakim kraju Unii aktualnie przebywamy – świadczenia bezpłatne we Francji, nie muszą być darmowe np. w Niemczech. Za pewne usługi pacjent zapłaci z własnej kieszeni. Te koszty nie podlegają refundacji NFZ. Dlatego fundusz zaleca wykupienie przed wyjazdem dodatkowej polisy ubezpieczeniowej od nieszczęśliwych wypadków. Z niej zostaną pokryte ewentualne koszty świadczeń pełnopłatnych nie refundowanych przez fundusz (np. transport karetką pogotowia, pobyt w szpitalu lub konsultacja lekarska). Wysokość składki uzależniona jest m.in. od długości pobytu za granicą oraz rodzaju ubezpieczenia. Przykładowo osoba wyjeżdżająca na dwa tygodnie do Francji zapłaci, w zależności od wykupionego wariantu, od 28 zł do 89 zł.