Wykorzystanie funduszy strukturalnych w rolnictwie nie jest małe, ale oczekiwania były dużo większe. Zdaniem rolników ubieganie się o pomoc wymaga dużego zaangażowania czasu i cierpliwości. Agencja Restrukturyzacji przyznaje, że ma problem z szybkim podpisywaniem umów, ale będzie starała się go jak najszybciej rozwiązać.
O kłopotach związanych z pozyskiwaniem funduszy unijnych najlepiej wiedzą osoby, które pomagają rolnikom wypełniać wnioski.
- Wiele osób nie rozumie instrukcji, które były sformułowane w ten sposób, że są niezrozumiałe dla rolników. A często i instytucje, które zarządzają i rozpatrują te wnioski mają problemy z interpretacją. - informuje Piotr Stępniak ODR Opoczno
Ale to nie jedyny problem. Kolejną sprawą jest bardzo długi termin oczekiwania na podpisanie umowy i wypłatę pieniędzy.
Zdaniem Agencji Restrukturyzacji te problemy wynikają z tego, że rolnicy w krótkim czasie złożyli bardzo dużo wniosków.
- Z tego powodu nastąpiło spiętrzenie związane z obsługa umów, a potem z zawieraniem płatności.- powiedział Marek Paweł Janiec, wice prezes ARiMR
- Mogę tylko przeprosić - po prostu procedury, które zostały w Polsce wymyślone w dużej mierze wynikają z polskich pomysłów nawet nie wymaganych przez U. E. Doprowadziło to do takiego spowolnienia wypłaty. - dodaje Krzysztof Ardanowski - wice minister rolnictwa
Ale mimo wszystko nie ma obaw, że unijne środki przepadną. - Wykorzystaliśmy środki w maksymalnie możliwy sposób . Sądzimy że do końca przyszłego roku z pewnością wykorzystamy dostępną pulę.- zapewnia Marek Paweł Janiec
Z Sektorowego Programu Operacyjnego trafi do rolników blisko 7 miliardów złotych. Do tej pory Agencja przyjęła wnioski od 52 tysięcy producentów rolnych. W niektórych województwach pulę dostępnych środków wyczerpano już kilka miesięcy temu.