Wczoraj rozpoczęła się wypłata II raty świadczeń za pracę przymusową dla kolejnej grupy poszkodowanych. Tym razem pieniądze dostaną najstarsi robotnicy rolni, więźniowie i ofiary prześladowań.
Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie rozpoczęła wypłatę dla poszkodowanych zaliczonych do tzw. kategorii C z klauzuli otwartości, a więc niewymienionych wprost w niemieckiej ustawie odszkodowawczej. W Polsce jest to najliczniejsza grupa, obejmująca około 340 tysięcy były pracowników przymusowych. Należą do niej deportowani do pracy w rolnictwie i jako pomoc domowa, osadzeni w więzieniach i aresztach, prześladowani z powodów rasowych poza obozami i gettami. Są tu też dzieci do lat 16: przebywające w obozach przejściowych, przymusowo zatrudnione w przemyśle ciężkim i zbrojeniowym w miejscu zamieszkania oraz wywiezione z rodzicami na roboty przymusowe.
W pierwszej kolejności zawiadomienia o wypłacie wysłano najstarszym poszkodowanym, czyli tym, którzy ukończyli 80 lat. Jest ich ponad 100 tysięcy. Do końca lipca odbiorą w sumie 145,5 mln zł. Pieniądze można podjąć w dowolnym oddziale banku PKO BP, trzeba wziąć z sobą dowód osobisty i zawiadomienie.
Jesienią II ratę dostanie kolejna grupa poszkodowanych w tej kategorii - ci,
którzy ukończyli 70 lat.
Pierwszą ratę odszkodowań wypłacono do tej pory 491
tysiącom poszkodowanych lub ich spadkobiercom. Drugą ratę (wynoszącą 25 proc.
świadczenia) do tej pory otrzymało 138 tysięcy byłych robotników przymusowych i
spadkobierców.