Po posiedzeniu dwóch komisji i zapytaniu w sprawie dziwnych praktyk opodatkowywania produkcji specjalnej w rolnictwie na posiedzeniu plenarnym Sejmu posłowie komisji rolnictwa i „Przyjaznego państwa” uchwalili i skierowali do ministra finansów dezyderat. Mając na uwadze dyrektywy wynikające między innymi z zasady zaufania do organów państwa wnoszą w dezyderacie o pilne podjęcie przez ministra finansów w trybie nadzoru działań zmierzających do wstrzymania przez odpowiednie organy podatkowe (naczelników urzędów skarbowych lub dyrektorów urzędów kontroli skarbowej) wykonania doręczonych do końca 2008 r. decyzji podatkowych tych organów w przypadkach, gdy podatnicy (działów specjalnych produkcji rolnej) mimo ciążących na nich obowiązkach prowadzenia pełnej księgowości (prowadzenia ksiąg przychodów i rozchodów) księgowości takiej nie prowadzili i rozliczali się z podatku dochodowego na podstawie norm szacunkowych.
W dezyderacie posłowie wnoszą także o pilne wydanie przez ministra finansów wskazania dobrej praktyki (interpretacji ogólnej, zasad postępowania) dla organów podatkowych dla sytuacji opisanej powyżej. Organy podatkowe – czytamy w dezyderacie - powinny oszacować ich dochód (podatników działów specjalnych) przy zastosowaniu norm szacunkowych dochodu określonych w załączniku do rozporządzenia ministra finansów z 18 września 2008 r. Posłowie chcą również zaniechania praktyk pobierania zaliczki na podatek dochodowy ustalany na podstawie norm szacunkowych. Dezyderat, opracowany przez kilkuosobowy zespół poselski, obie komisje przyjęły jednogłośnie. Jaka będzie dalsza procedura? Dezyderat trafi do podpisu do marszałka Sejmu a potem na biurko ministra finansów.
W trakcie gorącej dyskusji na czwartkowym (22 stycznia br.) posiedzeniu połączonych komisji posłowie wnosili o podjęcie pilnych rozmów miedzy ministrami finansów i rolnictwa, które miałyby doprowadzić do wypracowania takich praktyk, iżby nie dopuścić, wskutek wymierzania drakońskich podatków, do bankructw i likwidacji kurników, upraw pieczarek czy na przykład chowu zwierząt futerkowych. Rolnicy traciliby bowiem dodatkowe źródło utrzymania dla swoich gospodarstw a państwo – dochód z tytułu pobierania wysokich podatków z działów specjalnych produkcji rolnej.
Można się więc spodziewać, iż wkrótce obaj ministrowie i powołane przez nich zespoły robocze wypracują wspomniane dobre praktyki i załagodzą rozgorzały spór na tle groźby utracenia wiarygodności i zaufania do organów państwa przez podatników, którzy kierowali się decyzjami wydanymi wcześniej przez naczelników urzędów skarbowych w sprawie zasad rozliczania podatku dochodowego.