Spadki cen ropy na światowych rynkach i obniżki cen paliw przez krajowych producentów, przyczynią się do dalszych spadków cen benzyny i oleju napędowego na stacjach w ciągu długiego weekendu.
Wszystko wskazuje na to, że zaczniemy odczuwać spadki cen detalicznych, będących konsekwencją spadku cen ropy na rynkach międzynarodowych i obniżek cen przez krajowe rafinerie. Prawdopodobnie w trakcie długiego weekendu ceny na stacjach będą się dalej obniżać. Od 24 kwietnia ceny detaliczne paliw na krajowym rynku spadły o 3-5 groszy na litrze. Środowe zatrzymanie się spadków cen ropy na świecie, jest prawdopodobnie tylko chwilowe, choć w dalszej perspektywie możliwe są wzrosty.
Spadki cen ropy na międzynarodowych rynkach i to pomimo decyzji OPEC o ograniczeniu wydobycia, może doprowadzić do kolejnych redukcji podczas czerwcowego spotkania organizacji. Trudno odpowiedzieć na pytanie, czy OPEC będzie się w stanie tak zdyscyplinować, aby na rynek rzeczywiście trafiły 2 mln bryłek ropy mniej. To jednak będzie wiadomo nie wcześniej niż w połowie czerwca.
Od piątku krajowi producenci wprowadzili obniżki wszystkich gatunków paliwa. Benzyny staniały o 13-45 zł na 1 000 l i o 30-50 zł na 1 000 l w Rafinerii Gdańskiej. Olej napędowy staniał o 105-107 zł na 1 000 l.