Od nowego roku wchodzą w życie wiążące interpretacje podatkowe. Mają one zapewnić podatnikom pełną ochronę przed błędami urzędów skarbowych.
Do tej pory, służby skarbowe mogły zmieniać wydaną wcześniej
korzystną dla podatnika interpretację, a konsekwencje ponosił podatnik, który
musiał zapłacić fiskusowi zaległy podatek.
Organy podatkowe będą miały trzy miesiące, lub w wyjątkowo
skomplikowanych sprawach, cztery na przedstawienie podatnikowi wiążącej
interpretacji prawa podatkowego. Jeśli nie zdążą, to po upływie tego terminu,
podatnik może postępować zgodnie z własnym stanowiskiem. Zyska też ochronę przed
fiskusem.
Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej, wiceminister finansów
Stanisław Stec poinformował, że powołał zespół fachowców, który opracowuje
instrukcje dla urzędów i izb skarbowych, dotyczące wiążących interpretacji
podatkowych. Zespół ten będzie również kontrolować wykładnie prawa podatkowego,
wydawane przez urzędy i izby skarbowe. Chodzi o to, aby wykładnie były zgodne z
prawem i nie narażały interesów budżetu państwa, ani interesów podatnika.
Wprowadzenie wiążących interpretacji powinno pociągnąć za sobą poprawienie złych przepisów prawa podatkowego. Sekretarz generalny Krajowej Izby Gospodarczej Marek Kłoczko mówi, że nie da się dobrze interpretować złych przepisów. Zwraca też uwagę, że z powodu niejasnych przepisów prawa podatkowego, szczególnie dotyczących ustawy o podatku od towarów i usług, czyli VAT, tracić może budżet państwa.