Stopa redukcji zapisów na akcje Zakładów Azotowych Puławy może być wyższa niż 95 procent i pobić redukcję z oferty PGNiG -wynika ze wstępnych szacunków.
Inwestorzy indywidualni mogli zapisywać się na akcje ZA Puławy do wczoraj. W przeznaczonej dla nich transzy zarezerwowano 1,65 mln papierów. Choć cena emisyjna Puław wciąż nie jest znana, inwestorzy składali zapisy po maksymalnej cenie z widełek, czyli 54 zł. Wartość skierowanej do nich oferty wyniosła zatem tylko 89,3 mln zł. Tymczasem nawet w niektórych mniejszych domach maklerskich składano zapisy na wielokrotność tej kwoty.
Z nieoficjalnych informacji wynika, iż jedynie zapisy złożone do piątku spowodowałyby redukcję rzędu 70 - 80 proc. Wiadomo jednak, że większość osób korzystających z kredytu zapisuje się w ostatnim dniu.
- Zainteresowanie ofertą Puław jest porównywalne do oferty Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazowego. Spodziewam się, że redukcja może wynieść ponad 95 procent - twierdzi Rafał Abratański, wiceprezes Internetowego Domu Maklerskiego, który oferował swoim klientom jedną z najwyższych dźwigni kredytowych (można było złożyć zapis na akcje o wartości 9 tys. procent środków własnych).
- Klienci bardzo interesują się ofertą. Stopa redukcji będzie bardzo wysoka z dwóch powodów. Każdy mógł zapisać się na całość oferty. Poza tym zakończona sukcesem emisja PGNiG przyciągnęła zainteresowanie nowych inwestorów - mówi Łukasz Grzesło z Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Jego zdaniem, duży wpływ na ofertę Puław miało nagłośnienie w mediach zysków, jakie można było osiągnąć,kupując walory PGNiG. - W naszym biurze pojawili się nowi inwestorzy - podkreśla Grzesło.
Najwyższą w historii polskiego rynku kapitałowego stopę redukcji zapisów w ofercie publicznej zanotowano w przypadku Zelmera. Wyniosła ona aż 98,667 proc. W przypadku PGNiG było to 92,64 proc.
Akcje Puław zostaną przydzielone inwestorom najpóźniej pięć dni po zakończeniu oferty. Przedstawiciele biur maklerskich twierdzą, że nieco inne niż w ofercie PGNiG było podejście do zakupu akcji Puław na kredyt. Obawiając się sporych kosztów uruchomienia kredytu, część inwestorów o dłuższym stażu wolała składać zapisy za gotówkę.
Puławy skorygowały w piątek prognozę wyników finansowych na ten rok. Tłumacząc się błędem rachunkowym, podano, że zysk operacyjny w 2005 r. wyniesie 235 mln zł zamiast 204 mln zł, zaś zysk netto 185 mln zł zamiast 159 mln zł. Brokerzy twierdzą, że informacja ta nie miała wpływu na decyzje osób składających zapisy.