Sąd Okręgowy w Szczecinie skazał na osiem miesięcy wiezienia mieszkańca tego miasta za zakatowanie psa. To jeden z najsurowszych wyroków w Polsce za zabicie zwierzęcia.
Ponad rok temu 40-letni Zbigniew Sz. powiesił psa swego kolegi na
drzewie.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Katarzyna Maszczyńska powiedziała,
że sprawca czynu musi być ukarany, bowiem "działał ze szczególnym
okrucieństwem". Zdaniem sędzi dla skazanego pies nie przedstawiał żadnej
wartości. Przypomniała, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt pies nie jest
rzeczą, a człowiek winien mu jest poszanowanie, ochronę i opiekę.
W ocenie sądu ten wyrok powinien stać się dla społeczeństwa przykładem na to, że należy zwierzęta traktować z odpowiednim szacunkiem, bo może się to skończyć nawet bezwzględną karą pozbawienia wolności - uzasadniała sędzia. Wyrok jest precedensowy, bo nigdy dotąd w Polsce nikogo nie skazano na więzienie bez zawieszenia za zabicie zwierzęcia.