Czas na zmiany – rynek zbóż zaczyna podążać w innym niż dotychczas kierunku. Susza obejmuje coraz większe rejony kraju, import wyraźnie przystopował, więc ziarna zaczyna brakować. Coraz trudniej kupić dobre, jednolite partie towaru. A ceny zaczynają iść w górę.
Być może właśnie dlatego, po raz pierwszy od dawna pszenica z zapasów Agencji Rezerw Materiałowych zaczyna znajdować klientów. Tym bardziej, że po raz kolejny obniżono cenę wywoławczą. Teraz negocjacje zaczynają się od 800 złotych za tonę. Wczoraj na Warszawskiej Giełdzie Towarowej sprzedano ponad połowę z wystawionych 8 tysięcy ton pszenicy. Jutro kolejna sesja przetargowa.
Na wolnym rynku łatwiej o zboża paszowe. W giełdowych ofertach już tradycyjnie najwięcej jest kukurydzy. Średnie ceny sprzedaży sięgają 800 złotych za tonę. Ale jak przekonują maklerzy w najbliższym czasie stawki powinny wzrosnąć o 10-20 złotych.