Trudno mówić jeszcze o stabilizacji, ale sytuacja na rynku zbóż powoli zaczyna się normować.
Ceny zbóż nie rosną już w tak zawrotnym tempie i wreszcie pojawia się więcej ofert sprzedaży – komentują maklerzy.
Cena pszenicy konsumpcyjnej u producenta w tym tygodniu ustaliła się na poziomie 870 maksymalnie 900 złotych za tonę. I tylko tyle klienci gotowi są płacić. Być może wkrótce nastąpi nawet odwrót. Jeśli potwierdzą się informacje o sporych zakupach pszenicy robionych przez Niemców w Ameryce Południowej, ceny na naszym rynku z pewnością zaczną spadać.
Dotychczas nasi zachodni sąsiedzi kupowali polskie ziarno windując tym samym i tak już wysokie ceny. Poza tym zbliżające się zbiory kukurydzy wymuszą na wielu producentach konieczność opróżnienia magazynów.
Rolnicy wciąż bardzo niechętnie pozbywają się żyta. Mało jest też krajowego jęczmienia, a import z Czech i Słowacji stał się nieopłacalny. Sporadycznie pojawia się owies.