Oby do … jesieni – mówią mleczarze.
Ceny skupu mleka od 3 miesięcy utrzymują się na stałym i wciąż bardzo niskim poziomie. Ale lato to zawsze kiepski czas dla branży mleczarskiej. Od września powinien wzrosnąć już popyt a wraz z nim i ceny skupu, bo taniej niż teraz już chyba być nie może.
Są też dobre informacje. Pogoda w tym sezonie sprzyjała hodowcom. Paszy nie zabraknie, a jej ceny powinny być niższe niż przed rokiem. Dlatego rzeka mleka płynie wartkim strumieniem, coraz realniej grożąc przekroczeniem krajowej kwoty.
Bo zwiększanie produkcji to teraz jedyny sposób na powiększenie dochodu. Pod warunkiem , że odstawia się mleko do zakładu który nieźle płaci. Bo w dobie kryzysu są i takie firmy, które postanowiły całe jego koszty przerzucić na dostawców, obniżając ceny skupu do 50 groszy za litr.
mleko zł/l
ceny skupu
woj. podlaskie 0,94
woj. dolnośląskie, opolskie 0,92
woj. wielkopolskie 0,90
woj. warmińsko-mazurskie 0,85
woj. mazowieckie 0,80
woj. świętokrzyskie 0,79
woj. pomorskie, podkarpackie 0,78
źródło GUS
Ale średnia krajowa nie wygląda aż tak źle. Za mleko odstawione do przetwórni w lipcu rolnicy otrzymali około 86 groszy za litr.
Na czele jak zwykle Podlasie z ceną 94 groszy. Niewiele mniej płaci Opolszczyzna i Dolny Śląsk. Na drugim biegunie ze średnią poniżej 80 groszy za litr znalazły się województwa: podkarpackie, pomorskie i świętokrzyskie.