Paliwa, żywność oraz odzież i obuwie - te grupy towarów zdaniem Głównego Urzędu Statystycznego były w czerwcu tańsze niż przed rokiem. Deflacja w Polsce utrzymuje się już od blisko roku.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych spadły w czerwcu o 0,8% w ujęciu rocznym – poinformował dziś GUS. Deflacja cenowa nad Wisłą utrzymuje się już od lipca 2014. Największy do tej pory spadek cen (-1,6%) odnotowano w lutym 2015 r. Z kolei w ujęciu miesięcznym w czerwcu zaobserwowano brak zmiany cen.
Głównym czynnikiem napędzającym deflację ponownie okazały się niższe niż przed rokiem ceny paliw. W kategorii transport statystycy odnotowali ceny o 7,3% niższe niż w czerwcu 2014 r., aczkolwiek jeszcze na początku roku notowano dwucyfrową dynamikę roczną. Paliwa do prywatnych środków transportu potaniały natomiast aż o 11,2%. O 1,9% potaniała bardzo istotna dla całego indeksu żywność, a o 4,8% mające mniejszą wagę odzież i obuwie.
- Ostatnie miesiące to pierwszy od wielu dekad okres niskiej inflacji w Polsce. Według danych GUS w całym 2014 roku indeks CPI pozostał bez zmian (0,0% rdr). Największym zaskoczeniem jest to, że okres niskiej inflacji lub wręcz deflacji trwa tak długo. W czerwcu ceny w większości głównych kategorii zmieniły się o nie więcej niż 0,1% mdm – czyli praktycznie stały w miejscu. Najciekawsza jest kategoria odzież i obuwie, gdzie według GUS ceny były aż o 4,8% niższe niż przed rokiem. Co więcej, deflacja w tej kategorii cenowej trwa niemal bez przerwy od 2002 roku – komentuje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.
Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/GUS-w-czerwcu-ceny-nadal-spadaly-7270270.html