Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej przygotował kolejne opracowanie dotyczące konkunktury w rolnictwie. Jak się okazuje, z badań wynika, że jest trochę lepiej, ale ciągle jeszcze nie jest dobrze.
Październikowa edycja ankietowych badań wskazuje na nieznaczna poprawę koniunktury w rolnictwie. Nieznacznie wyższy jest ogólny wskaźnik przychodów pieniężnych przy trochę lepszym poziomie optymizmu rolników w ocenie perspektyw ekonomicznych swych gospodarstw w stosunku do października ubiegłego roku. Ta niewielka poprawa wskaźników dokonuje się ciągle w ujemnych rejestrach ich wartości, co każe ostrożnie oceniać sytuację w rolnictwie.
Zachowanie ogólnego wskaźnika koniunktury w październiku, podobnie jak we wcześniejszych badaniach nie odzwierciedla dużego zróżnicowania sytuacji w rolnictwie. Na jednym biegunie znajdują się dużo niższe oceny rolników gospodarujących na niewielkim areale (do 15 ha), na drugim zaś z lepszą oceną przychodów pieniężnych i wysokim poziomem optymizmu gospodarstwa z użytkami rolnymi powyżej 50 ha. Dekoniunktura w rolnictwie i sposób wykorzystania dopłat bezpośrednich (przeznaczenie na bieżące potrzeby życiowe czy na rozwój gospodarstwa)
przyspieszyły proces polaryzacji sytuacji gospodarstw rolnych w Polsce.
Stabilizująca się, po okresie dość dynamicznego odbicia od poziomu kryzysowego na przełomie 2008/09 roku, na ciągle niskim poziomie sytuacja ekonomiczna gospodarstw oraz presja „drożyźniana” znalazła wyraz w badaniach październikowych w nieznacznym spadku w stosunku do roku ubiegłego zakupów obrotowych środków produkcji. Salda zakupowe nawozów mineralnych, pasz treściwych i środków ochrony roślin w porównaniu rok do roku, nieznacznie zmalały. Odnotowano natomiast nikłe 1-2 punktowe ożywienie aktywności inwestycyjnej gospodarstw rolnych w zakresie
maszyn i urządzeń oraz budynków i budowli, szczególnie wśród dużych gospodarstw.
Badanie październikowe potwierdza stabilizowanie się koniunktury na poziomie obserwowanym od lipca ubiegłego roku z pewnym falowaniem związanym z sezonowością w rolnictwie. Wszystko wskazuje na to, że linia wyjścia z fazy dekoniunktury (zerowy poziom wskaźnika koniunktury) jest silną linią oporu dla polskich gospodarstw rolnych.
Z punktu widzenia innych obserwowanych grup przekrojowych, w październiku, podobnie jak w poprzednich badaniach, stosunkowo lepiej z dekoniunkturą radzą sobie gospodarstwa kierowane przez rolników młodszych wiekiem, z wyższym wykształceniem, zlokalizowanych w makroregionie północnym i zachodnim.
Szczegółowe wyniki badania zostały publikowane w wydawnictwie IRG SGH – Badanie okresowe nr 93. IV kwartał 2011/Business survey in Agriculture. 4th Quarter of 2011
9065037
1