Susza niszczy uprawy, ceny żywności wciąż będą rosły
22 grudnia 2015
Tegoroczne zbiory mogą być gorsze niż w ostatnich latach. Uprawom zbóż grozi susza, a owoce są niszczone przez choroby - informuje Rzeczpospolita. Plony na północy mogą być mniejsze.
Łagodna zima spowodowała, że wilgoci w glebie jest mało, a szkodników dużo. Za kilka dni Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach ogłosi prawdopodobnie, że polskie uprawy dotknęła susza. - Do tej pory zniszczenia w uprawach oceniamy na 10 proc., ale gdy odsetek przekroczy 15 proc., wtedy będziemy mogli ogłosić w kraju suszę - przyznaje Andrzej Doroszewski z IUNG. Wszystko wskazuje, że nastąpi to 10 czerwca.
Na początku wiosny wydawało się, że będziemy mieli bardzo dobre zbiory zbóż, owoców i warzyw. Teraz już wiadomo, że tak nie będzie. Tymczasem rolnicy już mówią o suszy. W północno-zachodniej części kraju od ponad miesiąca nie było deszczów i upały zniszczyły 20 proc. jęczmienia. Według IUNG spadną plony zbóż jarych (stanowią 45 proc. polskich zbiorów).
W stosunku do średniej z ostatnich dziesięciu lat zbiory pszenicy jarej będą niższe o 6 proc., za jęczmienia o 8 proc. - W Zachodniopomorskiem susza zniszczyła nawet mało wymagające żyto - twierdzi Zbigniew Kaszuba, prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż i Rzepaku. Majowe prognozy IERiGŻ i GUS mówiły o zbiorach na poziomie 28 mln ton, ale federacja szacuje je dziś na niespełna 27 mln ton.