Na paliwowym rynku uspokojenie. Ceny stabilne, a zapotrzebowanie ze strony konsumentów nie rosnie drastycznie, Jednak ta spokojna atmosfera może się w najbliższych dniach zmienić i to z kilku powodów. Po pierwsze od jutra zaczynają się wakacje i wzmożony ruch.
Po drugie ruszają żniwa, a to oznacza duzo większe zapotrzebowanie na paliwa. Po trzecie baryłka amerykańskiej ropy przekroczyła barierę 70 dolarów. Dla kierowców, sytuacja nie jest zatem wesoła. Może się bowiem okazać, że już w wakacje cena litra benzyny przekroczy poziom 5 złotych.
Wolno, ale systematycznie rosną ceny oleju napędowego. Właściciele diesli płacą średnio za litr 3 złote 70 groszy. Sprawdziły się także czarne scenariusze analityków, co do wzrostu cen gazu. Średnio w kraju litr kosztuje 2 złote 4 grosze.