Dosłownie lada dzień ruszy skup truskawek przemysłowych. Najszybciej na południu i w centrum kraju. Już teraz niektóre małe firmy skupują tam owoce, najwięksi gracze włączą się do gry w piątek najpóźniej w poniedziałek.
O propozycjach cen przetwórcy mówią jeszcze niechętnie, ale obowiązująca dziś stawka to około 2 złotych 50 groszy za kilogram.
Pogoda sprzyja, więc owoce dojrzewają szybko i jest ich coraz więcej. Ale sen z powiek spędza teraz plantatorom widmo suszy. Boją się też niskich cen skupu, ale chyba niesłusznie, bo truskawek wcale nie będzie dużo. Tym bardziej, że popyt rośnie, a zapasów mrożonych truskawek w magazynach nie ma.