Po kilku dniach przyzwyczajania się do nowych, wyższych cen, znowu rośnie zainteresowanie zakupem skórek i tłuszczy. A stawki coraz wyższe. Skórki w ciągu tygodnia zdrożały średnio o 20 groszy za kilogram. Teraz ceny transakcyjne wynoszą około złotego 90 groszy. To wynik eksportu, nie tylko na Ukrainę ale i na zachód Europy.
Tłuszcze trudno już kupić poniżej 3 złotych za kilogram. A niektórzy żądają nawet powyżej 3,5 złotego. Towaru zaczyna brakować. Pojawiają się więc oferty z importu, głównie z Unii Europejskiej. Drogie są także głowy wieprzowe. Nigdy jeszcze o tej porze roku nie było aż tak wysokich cen. Świeże kosztują od półtora złotego do blisko 2 złotych za kilogram. Takie stawki napędziła wysyłka tego towaru do Wietnamu, Chin i Afryki – komentuje Mirosław Ossowski z giełdy Agrohandel w Łodzi.
Podwyżki nie ominęły też mięs drobnych. Firmy wykorzystują własny surowiec i rozprowadzają go same między sobą. W ofertach giełd towarowych pojawiła się popularna „dwójka” z Hiszpanii, ale mimo niższych cen od krajowej, popytu na nią nie ma.