Pięciozłotowa cena litra benzyny niestety wydaje się być realna - na początek wakacji niestety szykuje się nam droższe tankowanie. Ceny na poziomie ponad 5 zł/l mogą być powszechne już za kilka dni.
Komentarz do sytuacji na rynku ropy i paliw w okresie 15-19 czerwca 2015 r.
Przez pierwsze dwie dekady tego roku wykresy cen benzyn w sprzedaży hurtowej wciąż systematycznie wzrastały. Na przestrzeni ostatniego tygodnia rafinerie jednak wyhamowały z podwyżkami, co więcej ceny oleju napędowego spadły. O 30 zł/1000 l w porównaniu z piątkiem 12 czerwca 2015, podrożała najpopularniejsza benzyna bezołowiowa 95 - nabywcy tego paliwa płacą średnio 4017,60 zł netto za 1000 litrów, podczas gdy za tę samą ilość diesla trzeba dziś wydać w rafinerii 3783,60 zł netto.
Padł tegoroczny rekord cenowy na benzynie
Choć w porównaniu z hurtowymi cennikami paliw sprzed roku obecnie obowiązujące poziomy są niższe o 370-470 zł, jednak należy zauważyć, że w tym tygodniu padły tegoroczne rekordy cenowe na benzynach. W środę 17 czerwca benzyna bezołowiowa 95 w sprzedaży hurtowej osiągnęła poziom 4017 zł netto. Dla oczekujących na tańsze tankowanie baku na wakacje niestety e-petrol.pl nie ma dobrych wiadomości, można jedynie liczyć na to, że właściciele stacji nie będą chcieli od razu przenieść całości podwyżek na pylony, tym bardziej, że rafineriach w najbliższych dniach powinniśmy być świadkami krótkotrwałych spadków cen benzyn.
Tankowanie coraz droższe
Z przeprowadzonej przez e-petrol.pl w tym tygodniu analizy detalicznych cen paliw w Polsce wynika, że na początku tygodnia litr tego paliwa kosztował 4,92 zł, olej napędowy, można było średnio w kraju kupić w cenie 4,75 zł/l i – niestety – obserwując zmiany cen w rafineriach trzeba pogodzić się z myślą, że tankowanie pełnego baku będzie kosztowało coraz więcej. Średnia ogólnopolska cena popularnej benzyny 95 powinna oscylować w przedziale 4,94 -5,03 zł za litr, kierowcy diesli za litr oleju napędowego mogą tankować w cenach 4,72-4,80 zł. Wygranymi tegorocznych wakacji mogą okazać się tankujący LPG. W tym tygodniu litr autogazu kosztował 1,89 zł/l a najbliższe dni mogą przynieść stabilizację cen na obecnych poziomach lub nawet lokalne obniżki, najczęściej jednak ceny powinny mieścić się w przedziale 1,85-1,92 zł/l.
Dlaczego LPG zyskuje na atrakcyjności?
Obecnie relacja ceny autogazu wobec benzyny jest wyjątkowo korzystna (38,5 proc.) i wiele wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach jeszcze bardziej się poprawi, a to za sprawą zestawienia dwóch czynników. Z jednej strony na stacjach paliw będzie drożała benzyna, a jednocześnie można liczyć na spadek cen alternatywnego wobec niej LPG. Na przełomie maja i czerwca zaczęły się problemy z nadpodażą taniego gazu na polskim rynku przy jednoczesnym spadku zainteresowania ze strony kupujących gaz, to zatem musiało przynieść przecenę autogazu na stacjach, której ciąg dalszy będzie można obserwować w pierwszych tygodniach wakacji.
Fed nie zaskoczył
W ostatnich dniach wielkie znaczenie dla nastrojów miała sytuacja w Grecji – a właściwie negocjacje o rozliczeniu tego kraju z wierzycielami i wystąpienie Janet Yellen – szefowej amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Pierwszy z czynników właściwie ciągle trwa w zawieszeniu – a w poniedziałek mamy usłyszeć kolejne informacje o przebiegu procesu negocjacyjnego. Jeśli zaś chodzi o wystąpienie szefowej Fed, nie zobaczyliśmy stanowczego, jastrzębiego stanowiska odnośnie polityki monetarnej. Ropa natomiast nie otrzymała jak dotąd silnego impulsu z tego powodu i nadal oscyluje w okolicach poziomu 63 USD za baryłkę.
Dane o zapasach ropy i paliw w USA w tym tygodniu wykazały, że rezerwy surowca spadły o 2,7 mln baryłek. Zapasy benzyn zwiększyły się o 0,5 mln baryłek, a rezerwy olejów napędowego i opałowego o 0,1 mln baryłek. Warto także zwrócić uwagę na ostatnie doniesienia dotyczące kwestii wzrostu wydobycia. Takie deklaracje dały się słyszeć m.in. z Libii, która może zwiększyć produkcję nawet do 800 tys. baryłek dziennie – jednak tego rodzaju sugestie na razie nie stymulują rynku, ale trzeba jednak mieć na uwadze, że wzrost możliwości produkcyjnych nadal istnieje – nie dotyczy to tylko chwilowo ograniczonego wydobycia łupkowego w USA, ale także dynamiki wydobycia chociażby w Iranie czy Arabii Saudyjskiej.
7278106
1