Co innego mówią hodowcy co innego przetwórcy. Ale fakty są takie - na wolnym rynku ceny skupu kurczaków po długim weekendzie nie spadły i utrzymują się na poziome około 3 złotych 40 groszy za kilogram żywca.
W dużych zakładach też stabilnie, ale stawki są od 20 do 30 groszy niższe. Zdaniem hodowców dobre ceny powinny się utrzymać bo zakłady już gromadzą zapasy na świąteczne wyroby.
Przetwórcy mówią, że nic podobnego. Bo zapasów nikt jeszcze nie robi, a ceny skupu muszą spadać, bo spadają ceny gotowych elementów. Tuszki sprzedają poniżej 5 złotych za kilogram.
Przetwórcom wiedzie się coraz gorzej także za sprawą kulejącego eksportu. Złotówka jest teraz wyjątkowo mocna. A na zachodzie Europy ceny spadły, bo nie wiadomo skąd pojawiło się tanie importowane mięso.
Drób – ceny skupu netto zł/kg
brojlery
wolny rynek
3,40 – 3,50
umowy kontraktacyjne
3,10 – 3,20
indory
indyki
5,00 – 5,25
indyczki
4,70 – 5,00
Ceny indyków utrzymują się na stałym poziomie już od kilku tygodni. Stawka maksymalna płacona za indory to 5 złotych 25 groszy, za indyczki 20 groszy mniej.