Producenci truskawek obawiają się, że w tym roku będą musieli sprzedać owoce poniżej kosztów produkcji. Już teraz cena pozostawia wiele do życzenia a to dopiero początek sezonu. Truskawkowe targowisko w gminie Czerwińsk. Handel trwa tu od świtu do zmroku.
Marcin Gortat, Wychódźc: dla ludzi z okolic to jest dobrodziejstwo, bo to blisko każdy pokonuje odległość 15 maksymalnie 20 kilometrów często kilka razy dziennie.
Niestety na tym koniec dobrych wiadomości, bo na pytanie o cenę truskawek wszyscy rolnicy odpowiadają podobnie.
Antoni Konopka, Stare Przebojewo: 4 zł za łubiankę czyli 2 zł za kilogram To jest stanowczo za mało, bo po prostu pracownik kosztuje uprawa. Wyprodukować tę truskawkę to przynajmniej ze cztery zł za kilogram żeby była cena.
Barbara Wasiak, Kamienica: to są truskawki pod osłonami gruntu jeszcze nie ma, ale jak się zacznie grunt to wtedy cena całkiem pójdzie do dołu. Nie będzie nam się w ogóle opłacało produkować i jak dalej rolnik ma żyć w ogóle z czego?
Producenci mają powody do obaw, bo na cenę truskawek deserowych będzie miała wpływ cena owoców skupowanych do przetwórstwa. Zakłady nie podały co prawda jeszcze oficjalnych stawek, ale pierwsze sygnały już są.
Barbara Wasiak, Kamienica: ma być bardzo słaba cena podobno 1,80 za łubiankę. To jest w ogóle po prostu nie do pomyślenia.
Zdaniem rolników po opłaceniu pracowników sezonowych i odliczeniu wszystkich kosztów w ich kieszeniach nic już nie zostanie.
.png)
Zaloguj przez Facebook
