Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ceny - Wołowina

3 grudnia 2015
Podczas gdy producenci trzody załamują ręce, hodowcy bydła nie maja na co narzekać.
Rok kończy się dla nich optymistycznie. Przez ostatnie miesiące ceny skupu żywca wołowego rosły. Powód – nasza wołowina zdobyła nowy – turecki rynek.

Inwestycje pod specjalne wymagania muzułmańskiego uboju zwracają się szybko i to z nawiązką.

Turcy kupują tylko mięso z byków, ale pod innymi względami nie są specjalnie wybrednym klientem, tak jak na przykład Włosi.

Jednak Eldorado może nie potrwać już długo. Wraz z nowym rokiem wołowina importowana z Urugwaju, Brazylii czy Argentyny znów może znaleźć się na tureckim rynku wypierając naszą. A wtedy i cenom skupu trudno będzie utrzymać się na zdobytych z takim mozołem poziomach. Choć perspektywy są dobre.

Grzegorz Grodzki - Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego: Unia Europejska jest importerem wołowiny i to rzędu 400 tysięcy ton, gdybyśmy powrócili do pogłowia sprzed 30 lat, to bylibyśmy w stanie pokryć to zapotrzebowanie.

Dziś byki w zależności od wagi kosztują od 5 do ponad 6 złotych za kilogram. Sztuki typowo mięsne wyceniane są nawet na 7 złotych.

BYDŁO               zł/kg
średnie ceny skupu     
buhaje  5,20 – 6,20
jałówki 4,50 – 5,00
krowy   2,00 – 4,00

Bo jak przekonują przetwórcy wyższą cenę skupu i tak nadrobią lepsza wydajnością i jakością mięsa.

Ale wpływ na cenę ma także liczba dostarczanych zwierząt. Bo zakładom wciąż zależy na zwiększaniu ubojów. Kuszą więc pośredników i dużych hodowców. W klasyfikacji poubojowej byki kosztują ponad 10 złotych, jałówki ponad 8, krowy poniżej 8.

BYDŁO     zł/kg
ceny skupu klasyfikacji poubojowej  
byki       10,50 – 11,40
jałówki     8,10 – 9,30
krowy       6,60 – 8,20

Ale na wysokie ceny skupu mogą pozwolić sobie tylko zakłady z kontraktami eksportowy, te które sprzedają towar na krajowy rynek płacą mniej.

Grzegorz Grodzki - Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego: koszt 100 kg tuszy z młodego bydła w Polsce to 280 euro, średnia w Unii to 330, a w Grecji 400.

W tej sytuacji trudno się dziwić że większość polskiej wołowiny opuszcza nasze granice.

-----------------

Trzeba sporo zainwestować na starcie ale potem są niższe nakłady i mniej pracy niż przy hodowli bydła mlecznego. Zdzisław Syta kilka lat temu postanowił przestawić się na hodowlę opasów rasy belgijska biała błękitna.

Zdzisław Syta, Kaszewska Wola: stworzyć w takim małym gospodarstwie warunki dla mleka to nie ma perspektyw.

Rolnik przyznaje jednak, że rozpoczynając hodowlę liczył na wyższe zyski. Za mleko zapłata jest co miesiąc, a na pieniądze ze sprzedaży opasów trzeba czekać kilkanaście miesięcy.

Zdzisław Syta, Kaszewska Wola: muszę trzymać tą krowę przez cały rok tylko dla tego jednego cielaka.

A zainteresowanie kupnem jałówek rasy mięsnej do dalszej hodowli nie jest zbyt duże. Nie ma za to najmniejszego problemu ze sprzedażą opasów do uboju.


POWIĄZANE

Produkcja cukru w Republice Południowej Afryki w sezonie 2024/25 ma spaść o 3 pr...

Indeks cen żywności FAO w październiku 2024 r. wzrósł o 2% w porównaniu z wrześn...

Wśród najpopularniejszych gatunków października Kantar Polska wymienia jabłka, g...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę