Jeden nietypowy tydzień za nami, przed nami dwa kolejne. Popyt na wieprzowinę nie słabnie, ale ceny żywca w większości przetwórni jeśli nawet idą w górę to bardzo nieśmiało.
Większość firm oficjalnych zmian w cennikach nie wprowadza, a wyższe stawki oferuje w indywidualnych negocjacjach. Szczególnie że w najbliższych dniach w punktach skupu nie będzie tłoczno, a zakłady bazować będą na surowcu fermowym. Za najlepszą klasę „S” zakłady płacą dziś od 4 złotych 80 groszy za kilogram do 5 złotych 40 groszy, ale to już cena ze wszelkiego rodzaju premiami i dodatkami. O 10 groszy niżej wyceniana jest klasa „E”.
TUCZNIKI wg wbc
S 4,80 – 5,40
E 4,80 – 5,30
U 4,60 – 5,10
R 4,10 – 4,70
O 3,60 – 4,20
P 2,90 – 4,20
W tym tygodniu skup potrwa do czwartku. W następnym przerwa przypadnie na Trzech Króli. Dlatego zdaniem przetwórców do normalności wrócimy dopiero w połowie stycznia. Choć zdaniem hodowców z normalnością obecny sezon ma niewiele wspólnego. Na targowiskach popyt niewielki, a ceny prosiąt minimalnie w dół. Najtaniej, za 90 złotych parę można kupić w Świętokrzyskiem i Lubelskiem, najdrożej było w Małopolsce.
PROSIĘTA
targowiska zł/parę
woj. lubelskie 90 - 140
woj. świętokrzyskie 90 – 200
woj. mazowieckie 120 – 170
woj. opolskie 120 – 180
woj. podlaskie 120 - 260
woj. pomorskie 130 – 220
woj. łódzkie 140 – 220
woj. małopolskie 140 – 260
.png)
Zaloguj przez Facebook
