Tylko do 30 czerwca trwa sezon na dorsze. Niektórym mniejszym jednostkom już skończyły się limity połowowe, inni wychodzą jeszcze w morze, ale czasu jest coraz mniej. Dorszy na rynkach hurtowych jest już niewiele, a ceny są nawet o złotówkę niższe niż 2 miesiące temu.
Rybacy mogą dostać za kilogram tych ryb maksymalnie 4 złote 80 groszy, na aukcjach patroszone z głową kosztują około 5 złotych. W większości dorsze sprzedawane są na eksport do Zachodniej Europy.
Natomiast nasi przetwórcy najchętniej kupują śledzie. Popyt jest bardzo duży, ale ryb brakuje. Są teraz po tarle, śledzie będzie można więc złowić dopiero za 2 tygodnie.
DORSZE zł/kg
średnie ceny sprzedaży
u rybaków 4,50-4,80
na aukcjach rybnych 4,90-5,10
Nie ma także dobrej jakości szprotek konsumpcyjnych. Dostępne sa tylko szproty paszowe po 38 groszy za kilogram. Zaczął się już sezon na flądry, ale na razie wypływają po nie małe kutry. Na giełdach rybnych poszukiwane są ilości co najmniej 10-cio tonowe. Takie będzie można kupić na początku lipca, podobnie jak turboty.