To był trudny rok dla branż związanych z rynkiem paszowym. Zboża i komponenty paszowe osiągały wysokie ceny. Niestety nowy rok nie zapowiada się lepiej. A przynajmniej jego początek.
Notowania podstawowych pasz – soi i rzepaku – od kilku tygodni nieprzerwanie pną się w górę i według analityków styczeń nie zmieni nie tego obrazu. Producenci pasz, którzy do tej pory, jeszcze korzystali z tańszego surowca, teraz muszą przygotować się na nawet kilkunastoprocentowe podwyżki. A to dlatego, że zawierane jeszcze latem tańsze długoterminowe kontrakty kończą się wraz z grudniem tego roku, a te podpisywane na przyszły rok, uwzględniają już nowe, wyższe stawki.
Tymczasem mieszalnie kupowały surowiec głównie pod bieżącą produkcję, a zapasy mają na wyczerpaniu. Efekt – od nowego roku będą zmuszone podnieść stawki – pytanie tylko kto te pasze kupi, bo hodowcy zwierząt już od dłuższego czasu szukają tańszych zamienników. I jakby w odpowiedzi na ich poszukiwania na rynku pojawia się coraz więcej ofert importowanych pasz wysokobiałkowych, które stwarzają pole do tańszych zakupów. W ofertach sprzedaży można znaleźć makuchy słonecznikowe o 40% zawartości białka, czy śrutę słonecznikową w cenie 920 złotych z dostawą.
KOMPONENTY PASZOWE
ceny transakcyjne zł/t
makuchy
rzepakowe 860 – 880
słonecznikowe 1000 – 1010
sojowe 1360 – 1380
śruta słonecznikowa 920 – 930
To spora konkurencja dla rodzimej śruty rzepakowej, czy sprowadzanej zza oceanu śruty sojowej. Tym bardziej, że ceny tych ostatnich uzależnione są od notowań soi i rzepaku – a te wciąż rosną. Tylko od zeszłego tygodnia rzepak w ofertach sprzedaży podrożał o 100 złotych, śruta rzepakowa o 50, a śruta sojowa przynajmniej o 40 złotych za tonę.
KOMPONENTY PASZOWE
ceny transakcyjne zł/t
śruta
rzepakowa 800 – 850
sojowa 1460 – 1480
rzepak 2100 – 2200
olej sojowy 3850 – 3870