Na światowych giełdach notowania baryłki ropy wciąż niebezpiecznie zbliżają się do tegorocznych rekordów około 90-ciu dolarów. I chociaż analitycy uspokajają, że koniec roku powinien przynieść przecenę, to na razie spadków nic nie zapowiada.
W tym tygodniu ropa drożała głównie ze względu na jej wzmożone zakupy przez giełdowych inwestorów. W górę poszły też ceny paliw gotowych - a to za sprawą powszechnego strajku we Francji, który sparaliżował pracę tamtejszych rafinerii. Efekt – wyższe ceny w hurcie i wyższe w detalu.
Słabnąca amerykańska waluta, dzięki której jeszcze dwa tygodnie temu udawało się nam uniknąć podwyżek, w tym tygodniu nie spełniła już roli ochronnej. Krajowi producenci poszli śladem zachodnich koncernów i wprowadzili podwyżki. Z prognoz analityków wynika, że w najbliższych dniach benzyny podrożeją o kolejne 3 – 4 grosze, autogaz powinien utrzymać się na podobnym do obecnego poziomie, a litr oleju napędowego może być droższy o około 2 grosze.
W tym tygodniu najdroższą benzynę 95-tkę można znaleźć na stacjach w Olsztynie – aż 4 złote 72 grosze za litr. Tu też obowiązuje najwyższa stawka oleju napędowego. Najtaniej litr diesela można zatankować w Poznaniu, benzynę w Krakowie. Skrajnymi biegunami dla cen autogazu są Łódź i Szczecin.
ŚREDNIE CENY PALIW
stacje benzynowe zł/l
Pb 95
Kraków 4,35
Olsztyn 4,72