To był pierwszy rok od wejścia do Unii Europejskiej, kiedy ceny skupu mleka nie rosły a wręcz spadały.Za surowiec odstawiony do mleczarni w grudniu rolnicy dostali średnio 89 groszy. To aż o 1/3 mniej niż przed rokiem.
Styczeń może być jeszcze gorszy, bo choć Komisja Europejskiej przywróciła dopłaty eksportowe, to na ich efekt, czyli wzrost cen artykułów mleczarskich trzeba będzie poczekać. Do tego momentu podwyżek dla hodowców też nie będzie, bo mleczarze tłumaczą, że już dziś do produkcji muszą dokładać. Wyliczyli, ze przy obecnych cenach skupu surowca, kilogram mleka w proszku powinien kosztować przynajmniej 8 złotych, masła czy sera około 12.
artykuły mleczarskie zł/kg
mleko w proszku 5,50 – 6,00
masło w blokach 8,20 – 8,90
sery typu Podlaski, Zamojski, Morski
9,00 – 9,50
Tymczasem dzisiejsze stawki to niecałe 6 złotych za odtłuszczone mleko w proszku, maksymalnie 9 złotych za masło w blokach i wciąż poniżej 10 złotych za sery dojrzewające.
A jak wygląda sytuacja w różnych rejonach kraju? Tylko na Opolszczyźnie średnia cena skupu przekracza złotówkę. Najtaniej jest na Podkarpaciu i Pomorzu. Ale jak podkreślają eksperci to tylko średnie ceny, a realne stawki zależą nie tylko od kondycji mleczarni, ale i ilości oraz jakości odstawianego surowca.
mleko zł/l
ceny skupu netto
woj. opolskie 1,02
woj. dolnośląskie 0,98
woj. podlaskie 0,95
woj. kujawsko-pomorskie 0,87
woj. mazowieckie 0,83
woj. podkarpackie 0,81
woj. pomorskie 0,81
Najsłabsi dostają zaledwie 60 groszy, najlepsi nawet dwa razy więcej.
8215405
1