O 10 milion ton Międzynarodowa Rada Zbożowa obniżyła szacunki światowej produkcji kukurydzy w tym sezonie. I chociaż nadal jest to najlepszy od pięciu lat wynik, to jednak aż takiej redukcji spodziewało się bardzo niewielu analityków. Jednocześnie widoczny wzrost popytu na kukurydzę oznacza, że rynek będzie musiał posiłkować się zapasami, a te wciąż się kurczą.
Światowe zapasy kukurydzy w tym sezonie to niewiele ponad 120 milionów ton. Jeśli rzeczywiste zbiory kukurydzy będą na prognozowanym teraz poziomie 814 milionów ton, przetwórcy mogą mieć spore kłopoty z zakupem odpowiednich ilości ziarna.
Głównym sprawcą podażowego zmieszania są Stany Zjednoczone, które już dwukrotnie przeszacowywały zbiory – na początku października tamtejsi analitycy prognozowali wzrost produkcji, teraz obniżyli szacunki do najniższych od piętnastu lat poziomów. Na razie te dane nie przełożyły się na ceny na rynku. Amerykańskie giełdy wciąż nie są zdecydowane co do kierunku jaki powinny obrać – raz jest taniej, raz drożej.
Na chicagowskim parkiecie tona kukurydzy kosztuje 600 złotych. O 200 złotych droższa jest na giełdzie w Paryżu. A tu trwa wyczekiwanie, w którą stronę pójdą partnerzy za oceanem – jeśli tam stawki zdecydowanie wzrosną, to Europa nie będzie czekała i też je podniesie.
Krajowy rynek też czeka – ofert sprzedaży jest bardzo dużo – najczęstsza stawka to 750 złotych za tonę, ale są zarówno niższe po 710, jak i wyższe nawet po 1000 złotych – te ostatnie jednak mało mają wspólnego z rzeczywistym poziomem cen i nawet przy ewentualnych wzrostach pozostaną w sferze pobożnych życzeń.
KUKURYDZA – SEZON 2010/11
prognoza na świecie w mln ton
produkcja 814
konsumpcja 840
zapasy 125
KUKURYDZA – GIEŁDY NA ŚWIECIE
ceny transakcyjne zł/t
Matif 800
CBoT 600
KUKURYDZA – GIEŁDY W KRAJU
oferty sprzedaży zł/t
najniższe 710
najczęstsze 750
najwyższe 1060