Kukurydza to jedyne ziarno, które najbardziej opiera się zniżkom. Według ekspertów Ministerstwa Rolnictwa porównanie obecnych cen z tymi sprzed roku, plasuje kukurydzę na pierwszym miejscu „odpornych na obowiązujące trendy”. Wystarczy powiedzieć, że w tym okresie, ceny tego ziarna spadły zaledwie o 1%. Tymczasem w przypadku pozostałych zbóż, nawet kilkanaście.
Ale ta statystyka wcale nie oznacza, że kukurydze łatwo sprzedać. Krajowe ziarno wciąż spoczywa w magazynach. Nabywcy szukają raczej towaru z importu. Rachunek jest prosty.
Tona kukurydzy sprowadzanej z południowych kierunków plus transport do centrum kraju to koszt nieznacznie przekraczający 500 złotych. Tymczasem za ziarno z polskim rodowodem do samodzielnego odbioru w magazynie sprzedającego, trzeba już zapłacić 500 złotych. Jedynie kukurydza dużo gorszej jakości jest wyceniana nieco niżej.
KUKURYDZA
oferty sprzedaży zł/t
import
z dowozem 510
kraj
w magazynie 490 – 500
A wybiegając w całkiem niedaleka przyszłość, można śmiało twierdzić, że podaż tego zboża będzie jeszcze większa. Kukurydza wygrywa z pszenicą i soją. Obie Ameryki a także Wspólnota Niepodległych Państw, zwiększają powierzchnię upraw. Według Międzynarodowej Rady Zbożowej ten sezon w porównaniu z ubiegłym, przyniesie wzrost upraw kukurydzy prawie o 1,5%. I zamknie się liczbą bliską 155 mln hektarów.
KUKURYDZA
POWIERZCHNIA UPRAW
2010/2011 154,5 mln ha
wzrost +1,4%