MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Ceny - Króliki

3 grudnia 2015
Nie było chyba tak dobrej sytuacji w historii króliczego biznesu-oceniają eksperci. A jeszcze nie tak dawno mówiło się o zagrożeniu hodowli i upadku wielu ferm. Teraz na rynku brakuje żywca, a ceny skupu bardzo wzrosły. Mimo droższych pasz, energii i benzyny duże hodowle są opłacalne. W dodatku polskie króliki zaczęły trafiać na polskie stoły.    

Im większa partia królików trafi do zakładów, tym wyższą cenę można za nie uzyskać. Ważna jest też rasa. Najmniej kosztują szare króliki z przydomowych hodowli, najdroższe są białe mięsne. Obecnie kilogram kosztuje blisko 7 złotych.

CENY ŻYWCA KRÓLICZEGO W UBOJNIACH   zł/kg
2010                             5,00-6,90
2009                             4,20-6,00  
2008                             3,80-4,50

Ale coraz bardziej popularna jest także sprzedaż bezpośrednia. Kilogram mięsa kosztuje 8 złotych, hodowcom więc taki biznes się opłaca. Problemem jest jedynie ustawowe ograniczenie uboju. Maksymalnie obejmuje on 100 sztuk tygodniowo.

Branża się ożywiła, trwają prace nad poprawą jakości mięsa króliczego. A ostatnia liberalizacja zawyżonych polskich norm wielkości klatek dla królików pomogła hodowcom zintensyfikować produkcję. Jeśli sprawdzą się przypuszczenia ekspertów, że roczne spożycie mięsa króliczego z pół kilograma na osobę wzrosło co najmniej dwukrotnie, to byłby kolejny punkt dla hodowców.

Chociaż do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje, bo w krajach anglosaskich i we Włoszech spożycie wynosi aż 6 kilogramów.


POWIĄZANE

Według danych monitorujących agencji informacyjnej APK-Inform, soja na Ukrainie ...

Analiza ponad 92 tys. cen detalicznych wykazała, że w listopadzie codzienne zaku...

Przykład drożejącego masła pokazuje, jak mocno zmienia się podejście sieci handl...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę