Po długich miesiącach zastoju, ceny jabłek ruszyły w górę. W zależności od odmiany stawki wzrosły o 20 a nawet o 50%. Teraz kilogram owoców z chłodni kosztuje średnio 1 złoty 20 groszy.
Z magazynów z kontrolowaną atmosferą 1,5 a nawet 2 złote. Popyt wciąż ogromny, gorzej z podażą. Coraz trudniej też o dobrą jakość. Sezon nieuchronnie się kończy. Wkrótce jabłka wyprą truskawki i czereśnie.
Trwa za to sezon na szparagi. Ale czy dobry? Zależy dla kogo. Ceny porównywalne do ubiegłorocznych, a koszty produkcji wyższe. Trudno mówić o konkretnych stawkach, bo te są negocjowane z dnia na dzień. Dzisiaj średnia cena bezpośrednio u producentów za kilogram białych szparagów I klasy wynosi 4 złote. II klasa jest o połowę tańsza.
SZPARAGI BIAŁE
ceny hurtowe zł/kg
I klasa 4,00
II klasa 2,00 – 2,50
W przypadku zielonych cenniki za najwyższą jakość są nieco wyższe. Kilogram dochodzi do 5 złotych.
SZPARAGI ZIELONE
ceny hurtowe zł/kg
I klasa 4,50 – 5,00
II klasa 2,00 – 2,50
Na wyższe stawki nie ma co liczyć, bo każdy dzień oznacza kolejny wysyp szparagów. Na rynku pojawiają się nie tylko warzywa spod folii, ale i z plantacji bez osłon. Jeśli słoneczna pogoda utrzyma się jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie, grozi nam krach – mówią producenci.
Część plantacji trzeba będzie zaorać. Ze względu na suszę trudno będzie też utrzymać dobrą jakość.