Eksport jabłek znów idzie pełną parą.
Sandomierską giełdę dziennie opuszcza kilkadziesiąt TIR-ów. Kupcy ze wschodu nigdzie nie kupią jabłek taniej niż u nas, czyli w granicach złotówki za kilogram. W maju w sprzedaży pozostaną już tylko owoce z najnowocześniejszych chłodni. Ale zdaniem ekspertów, mimo rekordowych zbiorów takich jabłek nie wystarczy na długo.
Sadownicy którzy trzymają owoce w zwykłych chłodniach nie mają innego wyjścia jak tylko szybką sprzedaż. Jabłka źle się przechowują, a pieniądze potrzebne są już teraz na opryski i inne zabiegi agrotechniczne.
jabłka zł/kg
Sandomierz - ceny eksportowe
Idared 0,90 – 0,95
Jonagold 1,00 – 1,10
Golden Delicious, Ligol 1,20
W Sandomierzu najładniejsze Idaredy można kupić poniżej złotego za kilogram. Niewiele droższe maksymalnie do 1 złotego 10 groszy są jabłka z grupy Jonagoldów. 1,20 to stawka za najrzadsze odmiany takie jak Golden Delicious czy Ligol.
W okolicach Grójca ceny zdecydowanie wyższe.
jabłka zł/kg
Grójec – ceny eksportowe
Idared 1,30
Jonagored 1,20 – 1,40
Ligol 1,20 – 1,40
Eliza 1,20 – 1,40
Tu popyt jest tak duży, że sadownicy nie nadążają z gromadzeniem odpowiednich ilości towaru. Nawet Idaredy kosztują około 1 złotego 30 groszy, większość pozostałych odmian od 1,20 za mniejsze jabłka, do 1 złoty 40 groszy za owoce powyżej 8 cm średnicy.
Producenci liczą na dalsze podwyżki, ale eksperci przestrzegają już w maju zaczną się dostawy świeżych owoców, np. arbuzów i jabłek z półkuli południowej, a wtedy popyt na polskie jabłka może się skończyć.
7912909
1