Kwoty 100 tys. zł domaga się przed sądem rodzina Warmiaków, za pozostawione w Dorotowie pod Olsztynem, po wyjeździe do Niemiec gospodarstwo rolne. Przed sądem okręgowym w Olsztynie rozpoczął się we wtorek proces, w którym pozwanym jest Skarb Państwa.
Chodzi o małżeństwo, które w 1976 roku zdecydowało się wyjechać na stałe do RFN, gdzie mieszkają do dziś. Wyjeżdżając zostawili gospodarstwo, w skład którego wchodziły: budynek mieszkalny, 14 hektarów ziemi rolnej, a także niewielki kawałek lasu. Po wyjeździe Warmiaków nieruchomość przeszła na rzecz Skarbu Państwa. Część gruntów przejęła gmina, część kupili nowi właściciele, a inne grunty przeszły do zasobów Lasów Państwowych.
Za ziemię, która ma nowych właścicieli i przez to nie może być odzyskana, dawni właściciele żądają obecnie odszkodowania określonego w pozwie na 100 tys. zł. Jednak - jak podkreślił pełnomocnik Warmiaków mec. Jerzy Dobrzański - wystąpi do sądu w imieniu swych klientów o powołanie biegłego, który oceni rynkową wartość ziemi.
We wtorek sąd zobowiązał Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, by ta zajęła stanowisko wobec żądania dawnych właścicieli i odroczył rozprawę.
To nie pierwsze postępowanie, które wytoczyła rodzina Warmiaków z Dorotowa. Wytaczając sprawę gminie Stawiguda dawni właściciele odzyskali grunty przy drodze krajowej nr 51, z których następnie zostali wywłaszczeni, otrzymując za to finansową rekompensatę. Wywłaszczenie nastąpiło, ponieważ rozpoczęła się tam rozbudowa trasy. Dawni mieszkańcy Dorotowa chcieli także odzyskać niewielki skrawek lasu. Tymczasem Lasy Państwowe wystąpiły z wnioskiem o zasiedzenie tej nieruchomości. Ta sprawa zakończyła się w pierwszej instancji po myśli Lasów. Jednak pełnomocnik Warmiaków zapowiada apelację do sądu II instancji.
Sprawa o odszkodowanie wytoczona Skarbowi Państwa przez dawnych właścicieli nieruchomości z Dorotowa to jedna z wielu, jakie toczą lub toczyły się w sądach okręgowym w Olsztynie i apelacyjnym w Białymstoku.
Najgłośniejszą sprawą o odzyskanie mienia była sprawa Mazurki Agnes Trawny, która kilka lat temu ubiegała się o zwrot gospodarstwa w Nartach koło Szczytna, należącego do Skarbu Państwa i zarządzanego przez Lasy Państwowe. Sądy - Rejonowy w Szczytnie i Okręgowy w Olsztynie - odmówiły jej zwrotu mienia, natomiast Sąd Najwyższy przyznał jej rację i nakazał zwrot gospodarstwa.
Dawni mieszkańcy, których gospodarstwa sprzedano nowym właścicielom, nie mają możliwości prawnej odzyskania nieruchomości. Mogą natomiast starać się o wypłatę odszkodowań ze strony Skarbu Państwa.
Oprócz gospodarstw rolnych przesiedleńcy wyjeżdżając do RFN zostawiali także nieruchomości leśne. Dawni właściciele także je odzyskują. Jednak sprawy dotyczące nieruchomości leśnych nie są ostatecznie zakończone. Otóż Lasy Państwowe wytaczają z kolei sprawy dawnym przesiedleńcom z Warmii i Mazur i przejmują z powrotem własność ich nieruchomości leśnych. Skarb Państwa reprezentowany przez Lasy Państwowe składa bowiem wnioski dotyczące stwierdzenia zasiedzenia własności nieruchomości leśnych. Taki tryb pozwala na uzyskanie statusu właściciela nieruchomości, którą się posiada pod warunkiem upłynięcia określonego przepisami czasu.
6539558
1