Uczta dla ciała i ducha

Chce wyjechać na wieś – deklarowała przed laty w  śpiewanej przez siebie piosence Urszula Sipińska – bo  jeszcze jest gdzieś prawdziwa ta wieś – zielona pachnąca lnem, z ulami  wśród łąk, z garnkami,  co schną   na plotach, do góry dnem. Z chatami wśród pól i z mlekiem na stół.  Dziś piosenkarka w swoich pragnieniu nie byłaby odosobniona, ponieważ coraz więcej mieszczuchów   chcę odwiedzić,,kraj za miastem’’, aby właśnie tam spędzić urlop z dala od zgiełku i pośpiechu dnia codziennego. Każdy, bowiem znajdzie tu coś dla siebie poczynając od różnorodnych atrakcji oferowanych gościom w gospodarstwach agroturystycznych oraz najbliższej okolicy, po zróżnicowanie cenowe,,na każdą kieszeń – zależnie od standardu i długości pobytu. Dodatkowym atutem wypoczynku w wiejskiej zagrodzie malowniczo położonej najczęściej w sąsiedztwie rzeki czy lasu jest dobra kuchnia regionalna oparta na produktach ekologicznych.

Dlatego też nikogo nie powinien dziwić fakt, że coraz większym zainteresowaniem zarówno ze strony wystawców jak i zwiedzających cieszą się organizowanego Kielcach przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wspólnie z Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz Urzędem Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego Międzynarodowe Targi Turystyki Wiejskiej i Agroturystyki Agrotravel.
W 2010  roku podczas III już edycji  targów, które odbyły się w dniach 15 – 17 kwietnia   swoją ofertę wypoczynku na wsi prezentowało 141 wystawców, w tym 16 polskich regionów, kilkadziesiąt Lokalnych Grup Działania, Polska Federacja Turystyki Wiejskiej „Gospodarstwa Gościnne”, właściciele gospodarstw agroturystycznych oraz wystawcy z Węgier, Francji, Hiszpanii, Bułgarii, Litwy, Gruzji, Mołdowy i Ukrainy.  
Ci, którzy w tych dniach zdecydowali się odwiedzić  tereny targowe przy ulicy Zakładowej w Kielcach  na pewno się nie zawiedli, ponieważ  organizatorzy z myślą o zwiedzających przygotowali wiele atrakcji zarówno dla ciała jak i ducha Na gości, a było  ich w tym roku blisko 30 tysięcy  oprócz bogatej  i różnorodnej oferty wypoczynku na wsi czekał również  jarmark rękodzielnictwa, wyrobów artystycznych i naturalnych kosmetyków. Halę zaś oprócz dźwięków kapel ludowych wypełniały także  zapachy regionalnych specjałów  kulinarnych. Zwiedzający mieli wiec okazje miedzy innymi spróbować  wędzonych morskich ryb, żebroczki, swojskiej kiszki, placków ze szpyrkami czy aromatycznych  wędlin, a także regionalnego piwa, miodów i nalewek.

Podobnie jak w latach ubiegłym  targom towarzyszyła międzynarodowa konferencja „Wiejski produkt turystyczny – doświadczenia
i wyzwania”, w której w tym roku  kluczowym zagadnieniem były  kwestie wzmocnienia marki wiejskiego produktu turystycznego, zintensyfikowanie działań w obszarze budowy systemu informacji o produktach markowych oraz potrzebach jego rozwoju z wykorzystaniem innowacyjnych narzędzi promocji.

Natomiast  IV już edycja Targów Agrotravel odbędzie  w dniach 20- 22 kwietnia 2012 roku.
Motywacją dla organizatorów do kontynuowania przedsięwzięcia, jakim są Targi AGROTRAVEL, jest stale rosnące zainteresowanie turystyką na terenach wiejskich, upatrywanie w tej gałęzi gospodarki ważnego czynnika rozwoju obszarów wiejskich, w tym likwidacji bezrobocia, tworzenia rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych oraz drobnej wytwórczości.  Już od kilkunastu lat obserwowane jest zjawisko kreowania nowego wizerunku wsi, jako miejsca nie tylko ciężkiej pracy, ale i miejsca wypoczynku, regeneracji sił, odskoczni
od szybkiego tempa życia w mieście.

Obecnie w Polsce według danych GUS  jest 5500 gospodarstw agroturystycznych wpisanych do gminnego rejestru obiektów turystycznych. Łącznie dysponują one ponad 57 tysiącami miejsc noclegowych. To zdaniem resortu rolnictwa ogromny potencjał ludzi, sił i środków. To baza turystyczna, której nie można bagatelizować. To przedsięwzięcia turystyczne, które posiadają cechy marki i potencjał, by stać się rzeczywistymi produktami markowymi.

- W dobie globalizacji rośnie zapotrzebowanie na lokalizm, swoistość i autentyzm. Są to wartości obecnie poszukiwane, które pozwalają na zaspokojenie potrzeb emocjonalnych i estetycznych – przygody, ryzyka, odnowienia kontaktów z naturą, zwyczajami czy odmienną kulturą. Polska wieś tym dziedzictwem dysponuje i może się nim szczycić – mówi Tadeusz Nalewajk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Dlatego  jeszcze raz powtórzę  za Urszulą Sipińską  - Niech każdy jedzie tam gdzie chce, a ja swoje ścieżki mam  - chce wyjechać na wieś by dojrzałe wiśnie  z drzewa rwać  i w glinianym piecu upiec chleb.