Od wielu lat jedną z największych atrakcji turystycznych Pienin pozostają spływy tratwami Przełomem Dunajca. Niezwykle malowniczy krajobraz wapiennych gór i przełomu rzeki, który słusznie zalicza się do najpiękniejszych w Europie, robi wrażenie na każdym, kto przyjeżdża w Pieniny.
Chociaż powstanie zapory na Dunajcu i Jeziora Czorsztyńskiego skróciło nieco trasę spływu, który niegdyś zaczynał się u stóp zamków w Czorsztynie i w Niedzicy, to, co czeka turystów w dalszym biegu rzeki, i tak dostarczy mnóstwa przeżyć. Powstanie Przełomu Dunajca jest przedmiotem sporów wielu naukowców. Najciekawsze są jednak podania ludowe na ten temat. Jedna z legend głosi, że ujście Dunajcowi wyrąbał mieczem król Bolesław Chrobry.
Spływy trwają od 2 do 3 godzin i rozpoczynają się w Sromowcach Wyżnych. Długość trasy do końcowej przystani w Szczawnicy wynosi 15 kilometrów. Różnica poziomów na tym odcinku wynosi aż 36 metrów. Trasa spływu przebiega na wschód, wzdłuż granicy ze Słowacją, a nawet, na 2-kilometrowym odcinku, całkowicie po słowackiej stronie.
Po drodze można podziwiać widoki Pienin z Marcelową Górą, szczytami Cisowca, Zamczyska, Rabsztyna, Macelaka i związanymi z legendarną postacią Janosika – Górami Aksamitkami. Dunajec dociera do podnóża Trzech Koron, gdzie rozpoczyna się właściwy przełom. Rzeka tworzy tu siedem pętli, płynąc rwącym nurtem między skalnymi ścianami. Trasa spływu mija Sokolą Perć, kolejne skały i szczyty, a także ujście Pienińskiego Potoku i dociera do Sokolicy. Po drodze flisacy raczą turystów legendami związanymi m.in. z kształtami mijanych skał. Spływ dla większości turystów kończy się w Szczawnicy, ale można popłynąć dalej do Krościenka.
Spływy trwają od początku kwietnia do końca października.
Informacji udziela Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich 34-443
Sromowce Wyżne, tel. (018) 262 97 21, tel./fax (018) 262 97 93, e-mail: splyw@flisacy.com.pl