Na Dolnym Śląsku rośnie liczba gospodarstw agroturystycznych. Połączenie produkcji rolnej, uprawy ziemi z przyjmowaniem turystów staje się szansą nie tylko na przetrwanie na wsi ale to nowy sposób pozarolniczej działalności.
Właściciele gospodarstwa w Dziwiszowie koło Jeleniej Góry dla turystów sprowadzili z pogranicza Alp austriackich i włoskich bardzo mocne konie rasy Haflinger. Wszystko trzeba było zacząć od wyremontowania starych zrujnowanych budynków. Zajęli się tym górale z Podhala. Ale najpierw w odbudowanych stajniach zamieszkały czystej krwi austriackie haflingery.
To pierwsza w Polsce hodowla tej rasy górskich koni. Są mocne, spokojne i dobrze radzą sobie z nimi nawet dzieci. Dla nich na wieś przyjeżdżają ludzie z miasta.