Ponad 200 polskich turystów oszukanych przez poznańskie biuro SDS Holidays Polska wróci dziś z Turcji do Polski – zapewnia wielkopolski urząd wojewódzki. Przygotowywane są kolejne samoloty czarterowe dla turystów przebywających w Bułgarii i na Krecie. Wczoraj biuro ogłosiło upadłość, za granicą jest ponad tysiąc klientów SDS Holidays, głównie z Wielkopolski, Wrocławia i Krakowa.
Przedstawiciele wielkopolskiego urzędu wojewódzkiego, który organizuje pomoc
dla klientów biura, poinformowali, że dzięki pracy polskich konsulów udało się
uspokoić zarówno turystów, jak i właścicieli hoteli w Bułgarii i na Krecie. Po
wielogodzinnych negocjacjach turyści nie zostali wczoraj wyrzuceni na
bruk.
Najlepsza sytuacja jest w Turcji, bo tam właściciel biura, obywatel
tego kraju, opłacił hotele, więc część turystów będzie mogła pozostać do końca
turnusu. Pierwsza grupa wraca dziś czarterem LOT-u, druga pozostanie jeszcze
tydzień.
Najgorsza sytuacja jest w Bułgarii, gdzie nie tylko hotelarze
nie dostali pieniędzy. Biuro ma również długi wobec firm organizujących
przeloty. Rozmowy z wierzycielami biura cały czas trwają.
Polacy, głównie
z Krakowa i Wrocławia, przebywają w miejscowościach wypoczynkowych Vlas i Ravda
w pobliżu Słonecznego Brzegu. Właściciele hoteli, w których mieszkają, grożą
wyrzuceniem turystów, gdyż wszystko wskazuje na to, że nie otrzymają zapłaty za
noclegi.
140 turystów miało wykupione wczasy do 1 sierpnia, ale muszą
skrócić pobyt. Obiecano im samolot czarterowy, który ma ich odwieźć do kraju.
Problemem w ich przypadku jest jednak zapewnienie tym turystom hoteli na jedną
noc.
Gorzej mają ci, którzy mieli wypoczywać do 8 sierpnia, a takich osób
jest prawie trzysta. Według informacji konsulatu w Warnie, bułgarski przewoźnik
Hemus Air obiecał przygotowanie samolotów 2 i 4 sierpnia, a LOT jeszcze nie dał
ostatecznej odpowiedzi.
Bułgarskie biuro podróży, które zawarło umowę z
SDS Holidays, twierdzi, że poznańskie biuro - własność mieszkającego na stałe w
Polsce obywatela Turcji - sfałszowało potwierdzenia przelewów pieniężnych na
rzecz przewoźnika i partnera bułgarskiego. Znaczyłoby to, że nie doszło do
opóźnienia w opłatach ze strony SDS Holidays, tylko jest to celowe
oszustwo.
Oszukanych zostało też co najmniej kilkaset osób, które jeszcze
na wczasy nie wyjechały.
Na szczęście biuro było ubezpieczone,
wielkopolski urząd wojewódzki rozmawia z Wartą o przyznaniu zaliczki z polisy na
zorganizowanie pomocy dla turystów. Decyzje mają zapaść jeszcze dziś. Podstawą
do wypłacenia pieniędzy przez ubezpieczyciela jest decyzja wojewody o odebraniu
biuru koncesji.