Przez jedną trzecią roku borsuki w Puszczy Białowieskiej nie wychodzą ze swoich nor, a ich aktywność zależy od temperatury powietrza – wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców PAN.
Borsuki nie zapadły jeszcze w "sen" zimowy. Z obserwacji w Puszczy Białowieskiej wynika, że zasną dopiero wówczas, gdy nastają mrozy – poinformował we wtorek PAP dr Rafał Kowalczyk z Zakładu Badnia Ssaków (ZBS) PAN w Białowieży, który prowadzi badania nad borsukami.
Z moich 6-letnich obserwacji wynika, ze dopóki mróz nie ściśnie, borsuki będą wyłazić ze swoich nor. Zazwyczaj temperatury poniżej minus 5 stopni, utrzymujące się co najmniej przez kilka dni, albo obfitsze opady śniegu, powodują, że borsuki zasypiają w swoich norach – mówi Kowalczyk. Według niego może to nastąpić w drugiej połowie listopada a nawet w grudniu.
Wszystko zależy od zimy. Borsuki nie hibernują tak jak świstaki, czy jeże. Zapadają w rodzaj odrętwienia – snu zimowego podobnego do snu niedźwiedzi. Obniżają wtedy temperaturę ciała o 2-4 stopnie. Łatwo się wybudzają w okresie ociepleń – dodał Kowalczyk.
Wyliczył też, że białowieskie borsuki nie wychodzą z nor przez 96 dni w roku, a ich aktywność zimą zależy od temperatury powietrza. Kowalczyk badał też długość snu zimowego borsuków w Eurazji i masę ich ciała.
Okazało się, że im niższe temperatury zimą, tym dłużej borsuki śpią. W Hiszpani, Anglii borsuki są aktywne cały rok, a na dalekim Wschodzie mogą spać nawet 6 miesięcy – poinformował dr Kolwaczyk.
Im bardziej sroga zima, tym większy zapas tłuszczu gromadzą pod skórą przez borsuki. W Anglii, Hiszpanii wzrost masy ciała wynosi ok. 25 proc. w stosunku do masy ciała wiosną, natomiast na północy Rosji nawet 117 proc., a więc dwukrotnie. W Puszczy Białowieskiej borsuki wiosną ważą ok. 10 kg, a w listopadzie ok. 19 kg – powiedział Kowalczyk. Tam gdzie jest zimno borsuków nie ma wcale.
Borsuki zimują w Puszczy Białowieskiej w norach razem z jenotami często o tym nawet nie wiedząc. Borsuki należące do łasicowatych żyją w gromadach, "rodzinach". Każda ma swoje terytorium. Zasiedlają swoje nory nawet przez kilkadziesiąt lat. Szacuje się, że w Puszczy Białowieskiej dwa borsuki przypadają na 10 km kwadratowych.