Spada konsumpcja piw zawierających alkohol, a od kilku lat zmniejsza się także średnia zawartość alkoholu w piwie. W 2019 roku Polacy wypili blisko 0,6 mln hektolitrów piwa alkoholowego mniej niż w 2018 roku – wynika z badania firmy Nielsen. Tracą piwa mocne, o zawartości alkoholu powyżej 6,1 proc., i tradycyjne lagery. Szybko rośnie natomiast spożycie piwa bezalkoholowego, które stanowi już 5 proc. rynku piwa. Taki trend będzie się utrzymywać.
– Piwo jako cała kategoria zanotowało w 2019 roku niewielki spadek wolumenu sprzedaży. Jest to podyktowane przede wszystkim słabszymi wynikami największego z jego segmentów, czyli lagera alkoholowego, który spadł o 2,7 proc. Za niższy wolumen sprzedaży lagerów odpowiada przede wszystkim spadek mocnego lagera o 3,7 proc. To jest bardzo znaczący trend, który pokazuje, że konsumenci odwracają się od piw mocnych – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Cyganiak, dyrektor komercyjny Nielsen.
Choć spada wolumen piwa, to rośnie wartość rynku. Sprzedaż zwiększyła się o ponad 3 proc., do 17,4 mld zł. To nie tylko wynik inflacji, lecz także tego, że sięgamy po coraz lepsze jakościowo piwa. Zawartość alkoholu ma w nich mniejsze znaczenie, wybiera się je ze względu na smak.
– Ludzie piją trochę mniej, ale lepszej jakości piwa. Można powiedzieć, że pijąc piwa z górnej półki, przyczyniają się do „premiumizacji” – wskazuje Paul Davies, prezes ZPPP – Browary Polskie. – Drugim trendem jest ogromna dynamika rozwoju piw bezalkoholowych.
– 2019 był dobrym, stabilnym rokiem dla branży piwowarskiej, chociaż już nie tak dobry jak rok 2018. Za spadek wolumenu sprzedaży w ubiegłym roku o 0,5 proc. odpowiada m.in. pogoda. Ten spadek byłby większy, gdybyśmy tylko wzięli pod uwagę piwo alkoholowe, ponieważ w tym segmencie te spadki są już dość wyraźne – ocenia Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP – Browary Polskie.
Z analiz firmy Nielsen wynika, że od kilku lat systematycznie spada średnia zawartość alkoholu w piwie – w 2017 roku było to 5,37 proc., w 2018 roku – 5,33 proc., a w 2019 roku już 5,27 proc. W ubiegłym roku liczba kupionych lagerów spadła o 2,7 proc., zaś lagery smakowe i piwne specjalności wzrosły pod względem wolumenu o ponad 7 proc.
Na znaczeniu rosną przede wszystkim piwa bezalkoholowe, które stanowią już 4,7 proc. całej kategorii, a wartość tego segmentu rynku sięga 822 mln zł. Taki trend będzie się utrzymywać, a zdaniem ekspertów w 2020 roku wartość piw bezalkoholowych sięgnie aż miliarda złotych.
– Od kilku lat obserwujemy dynamiczne wzrosty wolumenu piw bezalkoholowych. W zeszłym roku ten wzrost wyniósł prawie 60 proc. i w tym momencie już prawie 5 proc. wartości rynku piwa w Polsce to są piwa bezalkoholowe – informuje Bartłomiej Morzycki.
Dane Nielsena wskazują, że spośród piw 0,0 proc. najchętniej wybierane są warianty smakowe (2,9 proc. kategorii), które wzrosły pod względem wolumenu o 64,2 proc. w 2019 roku.
– Rosną piwa smakowe, tzw. radlery, 1/3 stanowią bezalkoholowe lagery, ale również w zeszłym roku pojawiła się bardzo ciekawa kategoria bezalkoholowych specjalności, czyli piwa pszeniczne, piwa typu IPA i APA. Ten rynek staje się coraz bardziej zróżnicowany i cały czas się rozwija – przekonuje dyrektor generalny ZPPP – Browary Polskie.
Jak wskazują eksperci, podobny trend obserwuje się w innych krajach regionu. W Niemczech piwa bezalkoholowe odpowiadają za 7,5 proc. rynku, w Rosji – 2,3 proc., w Czechach i Słowacji – podobnie jak w Polsce, czyli nieco mniej niż 5 proc.
– Na wielu rynkach daje się zaobserwować podobną tendencję w zakresie wzrostu udziału piw bezalkoholowych i silnego spadku w obszarze piw mocniejszych. W przypadku tzw. piw smakowych wzrost jest bardzo gwałtowny. Jeśli chodzi natomiast o piwa bezalkoholowe, uważam, że Polska jest najdynamiczniej rozwijającym się rynkiem w skali całej Europy – mówi Paul Davies.
Za spadek spożycia mocniejszych piw odpowiada też rosnąca świadomość konsumentów. Rzadziej po nie sięgają, częściej sprawdzają skład. Dlatego też ZPPP – Browary Polskie podpisały dobrowolne porozumienie, w którym zobowiązały się podawać na etykietach piw zawierających alkohol pełny skład produktu.
– Na wszystkich piwach alkoholowych warzonych przez członków naszego związku znajdują się już informacje dotyczące wartości kalorycznej, jak i pełny skład produktów. W internecie natomiast dostępne są wszystkie informacje dotyczące wartości odżywczych danego piwa – zaznacza Bartłomiej Morzycki.
Eksperci podkreślają, że 2020 rok może być dla branży piwowarskiej pełen wyzwań. Rosną koszty, o 10 proc. wzrosła też akcyza, a podatek cukrowy uderzy w bezalkoholowe piwa smakowe.
– Tym, czego nam brakuje jest bardziej przewidywalne środowisko regulacyjne i szersze konsultacje nowych rozwiązań prawnych – ocenia Paul Davies. – Branża potrzebuje tego dla lepszego planowania działań w kolejnych latach– podsumowuje prezes ZPPP – Browary Polskie.
Newseria Biznes