Jesień to dla kierowców często jeszcze bardziej zdradliwa pora roku niż zima. Dużej części wypadków, do których wtedy dochodzi, dałoby się jednak uniknąć, gdyby kierowcy używali odpowiedniego ogumienia. Niestety, wielu z nas jeździ na oponach łysych i starych.
Jeśli zastanawiamy się, czy nasze opony nadają się do jazdy, powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na dwa czynniki. Pierwszym jest wysokość bieżnika. „Ta najmniejsza dopuszczalna w Polsce, 1,6 mm, jest poza wszelkimi normami. Taka opona w żaden sposób nie odprowadzi spod siebie wody ani błota. Absolutne minimum, które należy przyjąć, to 3–4 mm, w zależności od tego, czy chodzi o oponę letnią, czy zimową. Tylko wtedy możemy jechać po przyczepnej nawierzchni” – stwierdza w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Marcin Grzebieluch ze szkoły bezpiecznej jazdy Carevent.pl.
Drugą rzeczą, do której musimy przywiązywać wagę, jest wiek opon. Nasze ogumienie z biegiem czasu jest coraz bardziej zużyte, dlatego trzeba je regularnie wymieniać. „Jeżeli jeździmy na oponach starych, które mają już 8, 10, 12 lat, to nawet przy dobrym bieżniku przyczepność będzie zdecydowanie za mała” – stwierdza ekspert.
infowire.pl